"Z jednej strony jest to nominacja merytoryczna. Jest jednak też aspekt odnoszący się do Samoobrony. Samoobrona wysunęła kandydata, którego nie mogliśmy zaakceptować" - powiedział po wręczeniu nominacji w Pałacu Prezydenckim premier Jarosław Kaczyński.
Na stanowisko ministra rolnictwa Samoobrona zaproponowała Krzysztofa Sikorę, szefa klubu parlamentarnego partii.
Premier stwierdził, że stanowisko ministra pozostawało od kilku dni nieobsadzone w ważnym dla rolników okresie żniw. Zdaniem premiera, nowy minister rolnictwa to nie tylko gwarancja zmiany jakościowej w resorcie, ale i kontynuacja pracy resortu.
"Znam się na rolnictwie, jest sporo do zrobienia, na wsi lekko nie będzie, bo lekko nigdy nie było. Na pewno lepiej się czuję jako rolnik, będzie mi trudniej przyzwyczaić się do funkcji ministra - powiedział po otrzymaniu nominacji Wojciech Mojzesowicz.
Powołanie Mojzesowicza na szefa resortu rolnictwa spotkało się z gwałtowną reakcją Samoobrony, której to stanowisko należało się na mocy umowy koalicyjnej.