Prawie o 1/5, do niespełna 16,6 mln zł, spadły przychody Energopolu-Południe w II kwartale tego roku w porównaniu z analogicznym okresem 2006 roku. Spadek sprzedaży zarząd tłumaczy opóźnieniami w rozpoczęciu prac przy kilku kontraktach. - Dotyczyło to m.in. dużych projektów w Elektrowni Bełchatów i budowy autostrady A4 Zgorzelec-Krzyżowa. Przyczyną opóźnienia było nieotrzymanie na czas wymaganych zezwoleń od organów administracji - mówi Lech Tomasz Tomkowski, prezes Energopolu.

Sosnowiecka spółka zarobiła na czysto w II kwartale ponad 14,6 mln zł, czyli ponaddziesięciokrotnie więcej niż przed rokiem (1,38 mln zł). Był to jednak w dużej mierze efekt jednej transakcji - sprzedaży akcji Mostostalu Zabrze, otrzymanych przez Energopol w ramach układu zawartego przez zabrzański holding z wierzycielami. Zysk z tej inwestycji sięgnął 17,8 mln zł.

Rentowność podstawowej działalności Energopolu prezentuje już się dużo gorzej. Zysk operacyjny spółki w II kwartale br. wyniósł zaledwie 164 tys. zł, w porównaniu z 1,84 mln zł rok wcześniej. Zarząd tłumaczy, że gorsze wyniki na tym poziomie są, oprócz niższych przychodów, efektem kosztów związanych z rozbudową potencjału spółki. - Podtrzymujemy jednak prognozę na ten rok, przewidującą osiągnięcie 123 mln zł przychodów, 16,6 mln zł EBITDA i 29,9 mln zł zysku netto - zapowiada prezes Tomkowski.