Problemy amerykańskiego rynku nieruchomości były bezpośrednią przyczyną mocnych spadków na otwarciu wczorajszych notowań akcji na GPW. Tym razem złe informacje napłynęły z Home Mortgage Investment, firmy ubezpieczającej kredyty hipoteczne, oraz z Bear Stearns. Firma ta poinformowała o kłopotach trzeciego ze swoich funduszy hedgingowych. Przecena na rynkach akcji rozpoczęła się we wtorek przed zamknięciem giełd amerykańskich, przetoczyła się przez Daleki Wschód i dotknęła otwierające się wczoraj giełdy europejskie. WIG20 stracił na otwarciu ponad 2 proc. i przez większą część sesji pozostawał na zbliżonym poziomie. Trochę lepiej w tym czasie zachowywały się inne rynki europejskie, ale i one jedynie zmniejszały straty z godzin porannych, pozostając przez cały czas na minusach. Inne dane niż z amerykańskiego rynku nieruchomości przeszły wczoraj niemal niezauważone. Na notowania giełdowe nie wpłynęły ani dane o wzroście indeksu PMI dla Polski do 54,4 punktu, ani późniejsze raporty o stanie zatrudnienia w USA. Inwestorzy nie przejęli się również podniesieniem cen docelowych Lotosu i PKN Orlen przez bank inwestycyjny UBS. Dopiero pod koniec sesji notowania większości akcji zdołały odrobić część porannych strat. Pozytywnie wyróżniły się jedynie akcje GTC, dzięki informacji o planowanych inwestycjach w Bułgarii. Pod koniec sesji trochę zamieszania wprowadziły informacje z USA. Spadek indeksu ISM w połączeniu ze wzrostem indeksu stowarzyszenia pośredników w obrocie nieruchomościami spowodował mocne rozchwianie notowań na rynkach amerykańskich. Myślę, że zmienność kursów akcji będzie się również utrzymywać na warszawskiej giełdzie. Na rynku panuje pesymizm, ale mocne spadki cen poszczególnych akcji powodują, że pojawiają się "łapacze dołków" i na giełdzie następuje odbicie.

Byki zostały ostatnio mocno osłabione, więc trudno liczyć

na powrót mocnych wzrostów w najbliższym czasie, jednak do pełnego sukcesu niedźwiedzi brakuje jakiegoś mocnego impulsu, który byłby w stanie wystraszyć przede wszystkim inwestorów powierzających środki funduszom inwestycyjnym.

DM "Penetrator"