Środowa sesja przyniosła kolejną falę wzrostu awersji do ryzyka na globalnym rynku finansowym. Amerykańskie indeksy giełdowe są obecnie głównym wyznacznikiem, za którym podąża inwestycyjny świat. Złoty również pozostaje pod presją globalnych tendencji, chociaż osłabienie złotego jest stosunkowo niewielkie. W środę po słabym otwarciu, około poziomu 3,8100 wobec euro, PLN stopniowo odrabiał straty. Podaż złotego ze strony inwestorów zagranicznych zmniejszyła się, podczas gdy popyt na złotego ze strony krajowych eksporterów wciąż pozostaje bardzo mocny. Na koniec dnia euro kwotowane było na poziomie 3,7990, dolar na 2,7790.
Z punktu widzenia analizy technicznej, kurs EUR/PLN wciąż pozostaje poniżej krótkoterminowej linii trendu spadkowego, obecnie przy 3,8200. Poziom ten skutecznie wspiera złotego. Strategia krótkoterminowych graczy sprowadza się więc obecnie do sprzedaży przy 3,82. Dopiero pokonanie tego poziomu mogłoby generować transakcje stop-loss i dalsze wzrosty w kierunku istotnego 3,8600.
Bank Pekao