"W mijającym tygodniu na rynku obligacji praktycznie nic się nie działo, a ceny polskich papierów nieznacznie tylko się zmieniły. To było bardzo spokojne pięć dni dla inwestorów" - powiedział analityk banku Raiffeisen, Piotr Bielski.
Jednak jego zdaniem senny okres zakończy się wraz z nadejściem nowego tygodnia. Na rynek napłyną ważne informacje - w czwartek, 9 sierpnia Główny Urząd Statystyczny (GUS) poda dane na temat wynagrodzeń w II kwartale, a wcześniej, we wtorek, 7 sierpnia poznamy informacje o podaży pieniądza oraz obrotach w handlu zagranicznym.
"Najważniejsze będą informacje o wynagrodzeniach, ponieważ obejmą cały II kwartał i pozwolą Radzie Polityki Pieniężnej (RPP) oraz ekspertom dokładniej przeanalizować sytuację. Dowiemy się więc, jak duże jest prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych już w sierpniu" - wyjaśnia Piotr Bielski.
Jego zdaniem równie istotne jest wtorkowe posiedzenie Banku Rezerwy Federalnej (FED), które może zdecydować o obniżce stóp procentowych w USA.
"Każda negatywna informacja z polskiego lub amerykańskiego rynku może, wobec stale utrzymującej się awersji do ryzyka, spowodować gwałtowny wzrost rentowności naszych papierów" - zakończył Bielski.