ZUK Stąporków zwiększy prognozy

Spółka, jak wynika z informacji "Parkietu", podwyższy we wrześniu plan finansowy. Ma pełen portfel zleceń na ten rok

Publikacja: 04.08.2007 09:09

Udanie przygodę z giełdą rozpoczęły Zakłady Urządzeń Kotłowych Stąporków (ZUK Stąporków). Prawa do akcji (PDA) tej spółki zadebiutowały w piątek na parkiecie po 35,6 zł (18,6 proc. wzrost względem ceny emisyjnej, która wyniosła 30 zł). Obrót "starymi" walorami ruszył po 36 zł (20-proc. zwyżka). W ciągu dnia akcjami handlowano nawet po 38,7 zł, a PDA po 38,8 zł. Potem inwestorzy przeszli do realizacji zysków. - Debiut uważam za udany. Niemniej to dopiero początek naszych sukcesów - mówi Lech Pasturczak, przewodniczący rady nadzorczej spółki oraz reprezentant głównego akcjonariusza firmy Stalmax (ma 80,3 proc. akcji). Przedstawiciele spółki widzą potencjał do dalszego wzrostu ceny jej akcji.

Na zamknięciu notowań walory firmy kosztowały 38,59 zł (plus 28,6 proc.), a PDA zostały wycenione na 38 zł (plus 26,6 proc.). Dla porównania: oferujący (Dom Maklerski BOŚ) wycenił jedną akcję na 32,67 zł. W ciągu dnia właściciela zmieniło 89 tys. dotychczasowych walorów i 224 tys. PDA (56 proc. oferty). Warto wspomnieć, że największy akcjonariusz zadeklarował się, że przez najbliższe 6 miesięcy nie będzie handlować papierami na giełdzie.

Korekta prognoz

będzie we wrześniu?

Spółka, specjalizująca się w kompleksowej realizacji zadań na rzecz energetyki zawodowej i przemysłowej, zdobyła z emisji akcji 11 mln zł netto. Pieniądze przeznaczy m.in. na budowę nowej hali, co pomoże zwiększyć moce przerobowe.

- Mamy pełen portfel zamówień na ten rok - chwali się Marek Milczarek, prezes debiutanta. Jego zdaniem, gwarantuje to poprawę wyników w przyszłości. ZUK Stąporków w tym roku ma zarobić 5,85 mln zł netto przy 61,1 mln zł przychodów. - To konserwatywne szacunki. Do podwyżki planu finansowego dojdzie prawdopodobnie już we wrześniu - zapowiada L. Pasturczak. Przyznaje, że spółka na dniach przedstawi wyniki za I półrocze tego roku. - Nie mamy się czego wstydzić. Inwestorzy będą zadowoleni - zapowiada przewodniczący RN. W kolejnych latach sprzedaż będzie rosnąć w tempie co najmniej 20 proc. rocznie.

Zagranica głównym klientem

Ponad 70 proc. przychodów spółki pochodzi z rynków zagranicznych. Taki udział może się utrzymać w najbliższym czasie. Największym odbiorcą segmentu ochrony środowiska (kompletne systemy odpylania) jest rynek skandynawski. Tymczasem produkowane elementy budowlane (płyty szalunkowe) trafiają w zdecydowanej większości do Niemiec.

- Za to działalność w sektorze energetyki dotyczy głównie rynku krajowego - informuje prezes Milczarek. Przedstawiciele debiutanta uspokajają, że profil działalności jest elastyczny i duża ekspozycja na zagranicznych rynkach nie jest powodem do uzasadnionych obaw.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy