Przedstawienie szczegółowych danych dotyczących zarobków najwyższej kadry menedżerskiej jest jednym z obowiązków każdej ze spółek giełdowych, a także jedną z zasad Dobrych Praktyk (Corporate Governence). Mimo iż - zdaniem Łukasza Dajnowicza, rzecznika Komisji Nadzoru Finansowego - z roku na rok spółki mają coraz mniej oporów przed publikacją tych danych, znaleźliśmy kilka przypadków niezastosowania się do przepisów prawa.
To przeoczenie
- tłumaczą spółki
Dwie spółki - Instal Lublin i Inwest Consulting - w ogóle nie podały danych dotyczących zarobków zarządów i rady nadzorczej. W przypadku pierwszej powodem "bałaganu w papierach" jest zapewne skomplikowana sytuacja spółki, która jest bliska likwidacji. Obecnie zarządza nią syndyk. Jednak to nie pierwsze naruszenie obowiązków informacyjnych przez Instal Lublin. Pod koniec maja KNF uznała, że firma niedostatecznie poinformowała inwestorów o skutkach decyzji sądu okręgowego, którego decyzja przyczyniła się do ogłoszenia upadłości likwidacyjnej Instalu.
W przypadku Inwest Consultingu powodem nieopublikowania danych o zarobkach jest przeoczenie. Tak przynajmniej twierdzi wiceprezes spółki Paweł Śliwiński. Po telefonie z redakcji sam przesłał dane o zarobkach, z których wynika, że zarówno on, jak i prezes Jacek Mrowicki zarobili w 2006 roku po ponad 174,6 tys. zł. Podał też kwoty wypłacone członkom rady nadzorczej. Jednocześnie zapewnił, że raport zostanie szybko uzupełniony.