"Po wczorajszej dobrej sesji za oceanem zgodnie z oczekiwaniami wzrosty zawitały także na warszawski parkiet" - powiedział Krzysztof Pado, analityk z Beskidzkiego Domu Maklerskiego. Według niego, do wzrostu indeksu WIG20 przyczyniły się głównie banki oraz Agora i Prokom, które powinny opublikować dobre wyniki kwartalne.
Pado podkreślił, że także we wtorek po południu dało się zauważyć silne oddziaływanie rynku amerykańskiego na notowania w Polsce. "Po ujemnym otwarciu giełd w USA, polskie indeksy zaczęły tracić"- powiedział.
Analityk uważa, że dalszy przebieg notowań w Warszawie będzie także zależeć od wieści z rynku amerykańskiego. "Rynki oczekują na komentarz Fed na temat kredytów hipotecznych po dzisiejszym posiedzeniu" - powiedział. Dodał, że jeśli będzie on uspokajający, to powinny być wzrosty na giełdach.
Komunikat Fed będzie o godzinie 20:15 polskiego czasu. Analitycy oczekują, że zarząd Rezerwy Federalnej USA pozostawi główną stopę procentową na poziomie 5,25%.
We wtorek WIG20 zyskał 1,16% i osiągnął 3.627,49 pkt. WIG wzrósł o 0,98% do 61.343,31 pkt. Obroty wyniosły ponad 1,35 mld zł. (ISB)