Wzrost PKB na poziomie 7,4% w I kw. tego roku był efektem nakładów inwestycyjnych, głównie w przemyśle i budownictwie. Zdaniem analityków z departamentu analiz i prognoz w resorcie, w II kwartale wkład inwestycji będzie nieco słabszy, a najważniejszym czynnikiem ciągnącym wzrost będzie konsumpcja indywidualna.
"W I połowie roku wzrost PKB wyniósł 6,5%. Utrzymał się znaczny wpływ popytu wewnętrznego jako efekt zwiększenia konsumpcji indywidualnej o 6,4%. Na wyższe niż przed rokiem tempo wzrostu konsumpcji prywatnej wpłynęły wyższa dynamika nominalnych dochodów do dyspozycji oraz rosnące tempo wzrostu kredytów konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych" - wynika z analizy resortu.
Zdaniem analityków, resortu o większych wydatkach na konsumpcję zadecydowały m.in.: poprawa sytuacji na rynku pracy, wzrost wynagrodzeń, waloryzacja świadczeń społecznych, transfery emigracji zarobkowej, a także dopłaty bezpośrednie dla rolników. Wzrostowi konsumpcji sprzyjały także bardzo korzystne nastroje konsumentów.
"W 2007 roku przewidujemy wzrost PKB o ok. 6,5%. Szacujemy, że nakłady brutto na środki trwałe wzrosną względem 2006 roku o ok. 20%, przy wsparciu finansowym realizacji inwestycji ze środków unijnych. Spożycie indywidualne powinno wzrosnąć o ok. 6,2%" - czytamy dalej w analizie.
Wzrost PKB za cały 2006 rok wyniósł 6,1% wobec 3,6% rok wcześniej. (ISB)