Bezprecedensowa akcja banków centralnych, polegająca na wpompowaniu ponad 100 mld euro płynności do systemów finansowych, nie wystarczyła do całkowitego uspokojenia rynków światowych. Poprawa płynności finansowej nie rozwiązuje problemu kredytów hipotecznych o podwyższonym ryzyku (subprimes) w USA, a jedynie łagodzi jego skutki. W obliczu podwyższonego ryzyka inwestycyjnego zwiększonym popytem cieszyły się obligacje na rynkach bazowych - bundy oraz amerykańskie obligacje rządowe. Wraz z globalną awersją do ryzyka zwykle dochodzi do pozbywania się ekspozycji krajów wschodzących, jednak nie w przypadku rynku polskiego. W piątek zaobserwowaliśmy niezwykły spokój zarówno na rynku walutowym, jak i rynku obligacji. Co więcej, po niezwykle ostrożnym otwarciu pojawił się popyt na papiery środka krzywej dochodowości, w szczególności na 5-letni benchmark 0412. W obliczu globalnego kryzysu płynnościowego oraz obecnej destabilizacji politycznej należy uznać to za objaw niezwykłej siły rynku. W następnym tygodniu rynek będzie zwracał uwagę na publikację inflacji oraz tempa wzrostu płac w lipcu, jednak cały czas decydującą rolę będzie odgrywał sentyment globalny.

ABN Amro