Ostateczna faza boju o kształt nadzoru

Co dalej z Komisją Nadzoru Finansowego? Na to pytanie wciąż nie ma jasnej odpowiedzi. Rząd forsuje reformę tej instytucji wbrew woli jej przewodniczącego

Publikacja: 18.08.2007 08:04

W Kancelarii Premiera doszło w piątek do spotkania najważniejszych osób dla rynków finansowych. Na posiedzeniu Komitetu Stałego Rady Ministrów pojawili się prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Stanisław Kluza oraz wiceminister finansów odpowiedzialny za regulacje giełdowe Arkadiusz Huzarek. KSRM omawiał bowiem projekt nowelizacji ustawy opóźniającej o pięć lat połączenie nadzoru finansowego i bankowego. Zmienia też skład samej KNF (pojawi się trzeci wiceprzewodniczący).

Szybkie prace legislacyjne

Tryb prac nad propozycją Ministerstwa Finansów od początku jest niezwykły. Pomysłodawcą przełożenia fuzji KNB i KNF, planowaną na początek 2008 r., był prezes banku centralnego. Szef NBP przekonał do swoich racji wicepremier Zytę Gilowską, ta poleciła przygotowanie projektu. MF opublikował jego treść pod koniec lipca. Konieczność zmiany w ustawie o nadzorze finansowym w niespełna rok po jej przyjęciu uzasadniono ryzykiem "zakłóceń w stabilnym i ostrożnym sprawowaniu nadzoru nad rynkiem bankowym". Nie minął miesiąc, a projekt bez wymaganych konsultacji międzyresortowych trafił na posiedzenie KSRM. To ostatni etap prac legislacyjnych przed Radą Ministrów i wysłaniem gotowej propozycji ustawy już do Sejmu.

Sprzeciw przewodniczącego

Pośpiech jest konieczny, skoro rząd chce, by nowelizacja weszła w życie z końcem 2007 r. Inaczej bowiem - zgodnie z obowiązującymi przepisami - KNB przestanie istnieć. Propozycja resortu finansów nie podoba się jednak... Komisji Nadzoru Finansowego.

"Nagła zmiana reguł gry, oznaczająca jednocześnie petryfikację rozwiązania z natury tymczasowego, wprowadza element permanentnej niepewności (...). Jednocześnie powodować może spadek zaufania społecznego do rynku finansowego" - czytamy w ujawnionej w piątek opinii przewodniczącego KNF. S. Kluza zwraca między innymi uwagę, że proponowane zmiany zwiększą "upolitycznienie" nadzoru (projekt noweli stanowi, że szef komisji wskazać będzie mógł tylko jednego zastępcę, dwóch pozostałych wybierają minister finansów i prezes banku centralnego).

Jeszcze będą rozmawiać

Nic więc dziwnego, że obrady KSRM były burzliwe. - Spotkali się wybitni specjaliści rynku finansowego o odmiennych poglądach na przyszłość nadzoru - relacjonuje minister w Kancelarii Premiera i wiceszef Komitetu Jacek Kościelniak. - Długo dyskutowaliśmy, jaki ma być ostateczny kształt projektu ustawy. Przyjęliśmy protokół rozbieżności. Teraz projekt trafi na komisję prawniczą. Jednocześnie poleciłem, by przewodniczący Kluza, wiceminister Huzarek i prezes Skrzypek spotkali się i spróbowali ustalić wspólne stanowisko już w trybie roboczym - dodaje. Termin ewentualnych rozmów szefów trzech instytucji nie jest jeszcze ustalony. Wiadomo tylko, że jeszcze w piątek szef KNF długo rozmawiał z prawnikami Komisji o możliwych korektach.

Jaki kompromis jest realny? Ze źródeł rządowych wiemy, że rozważane jest skrócenie okresu, w jakim nadzór bankowy i finansowy pozostaną osobno. Niemniej jednak podstawą dla Rady Ministrów pozostaje, jak na razie, projekt MF.

Szef KNF wywalczył w Kancelarii zobowiązanie, iż rząd zasięgnie jeszcze opinii Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej oraz Europejskiego Banku Centralnego. Inaczej bowiem projekt mógłby zostać zakwestionowany w trakcie późniejszych prac w parlamencie.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy