Nowy zakład produkcyjny Atlasa stanie w Rumunii

Publikacja: 20.08.2007 08:52

W tym roku Atlas zamierza osiągnąć 1070,5 mln zł przychodów. To o 20 proc. więcej niż w 2006 r. Producent chemii budowlanej wypracował wówczas 82 mln zł zysku brutto. Prognozy zarobków na ten rok jednak nie podaje.

Większe moce - lepsze

wyniki

Spółka podkreśla, że może sobie pozwolić na szacowanie tak dużej dynamiki wzrostu przychodów, bo w poprzednich latach inwestowała w rozwój mocy. W tym roku zakończono sześcioletnią inwestycję grupy w Nowej Dolinie Nidy w Leszczach (woj. świętokrzyskie). W czerwcu ruszyła tam linia do produkcji suchych mieszanek gipsowych.

- Grupa Atlas od lat inwestuje bardzo poważne środki w rozwój segmentu gipsowego, ponieważ wierzymy w możliwości rozwoju tego rynku - mówi Henryk Siodmok, członek zarządu spółki. - Nowoczesny zakład produkcyjny, którego budowę właśnie zakończyliśmy, pozwoli na rozszerzenie asortymentu wyrobów gipsowych. Zwiększone moce produkcyjne umożliwią także lepszą obsługę naszych klientów. W związku z koniunkturą w branży zamówień jest coraz więcej i nie moglibyśmy im sprostać, działając w starych warunkach - wyjaśnia H. Siodmok.

Nakłady inwestycyjne w Leszczach wyniosły łącznie ponad 238 mln zł.

Kuszące nowe kraje unijne

Nowy zakład w Polsce nie jest ostatnim słowem Atlasa. Spółka należy do grona dużych eksporterów. Jej najważniejszym zagranicznym rynkiem od lat jest Rosja, jednak firma poszukuje kolejnych terenów do ekspansji. Plany Atlasa związane są z Rumunią. - Nawiązaliśmy współpracę z firmą Arabesque, największym dystrybutorem materiałów budowlanych w Rumunii - mówi Piotr Chrzanowski z Atlasa, odpowiedzialny za ten projekt. - Razem stworzyliśmy spółkę Aval Construction Materials, która w tej chwili zajmuje się dystrybucją, a za jakiś czas zajmie się także produkcją zapraw budowlanych - dodał. Właśnie pod marką Aval Atlas sprzedawać będzie swoje wyroby na rynku unijnym.

Biznesplan przewiduje wybudowanie w przyszłym roku fabryki w Rumunii, która docelowo produkować będzie 50 tys. ton materiałów rocznie. Atlas nie podaje na razie, jakie będą koszty inwestycji.

Cementownia na razie

pod znakiem zapytania

Producent chemii budowlanej planuje też budowę cementowni w Polsce. Szuka inwestora i rozważał pozyskanie finansowania z giełdy.

- Byliśmy przekonani, że ta inwestycja przyniesie korzyści zarówno firmie, jak i całemu krajowi, tym bardziej że nasza cementownia byłaby jedyną polską cementownią w kraju (pozostałe są w rękach obcego kapitału - red.) - mówi H. Siodmok. - To przedsięwzięcie na wielką skalę. Zakupiliśmy złoża wapienia i opracowaliśmy projekt jego eksploatacji, co pochłonęło już ponad 30 mln zł - wyjaśnia H. Siodmok. Koszt całego projektu szacowany jest na 500 mln zł.

Tymczasem Atlas ma problemy z uzyskaniem zapewnienia o przyznaniu limitu emisji dwutlenku węgla od Krajowego Administratora Systemu Handlu Uprawnieniami do Emisji. Bez tego budowa cementowni staje się wielkim ryzykiem. Zarząd od miesięcy waha się, czy je podjąć.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy