Inwestycyjny apetyt rosyjskiego miliardera Olega Deripaski wydaje się nieposkromiony. Należący do Rosjanina holding Basic Element razem z koncernem Alrosa, zajmującym się wydobyciem diamentów, oraz z państowowym Wnieszekonombankiem przymierza się do kupna dwóch syberyjskich spółek węglowych. Firmy mają zostać sprzedane na przetargu na początku października. Cena startowa węglowych aktywów, jak wynika z doniesień dziennika "Kommiersant", to 1,8 miliarda dolarów. Na razie przedstawiciele Basic Element nie potwierdzają informacji o starcie w przetargu. Jednak biznesowa aktywność Deripaski w ostatnich czasach wskazuje, że jego uczestnictwo w walce o kopalnie jest bardzo prawdopodobne.
Lepszy był tylko Rosnieft
W 2006 r. i w pierwszej połowie tego roku miliarder dokonał zakupów na sumę 15 miliardów dolarów - wynika z danych portalu Mergers.ru. W Rosji aktywniejszy od struktur Deripaski był jedynie Rosnieft, największy krajowy koncern naftowy, który przejął w tym czasie spółki o łącznej wartości 20 mld USD. Pod względem wartości zakupów Basic Element przegonił nawet Gazprom. Najważniejszą transakcją dla biznesmena była fuzja aluminiowego Rusalu z rosyjskim konkurentem Sualem oraz szwajcarskim Glencore. W wyniku połączenia powstał światowy potentat - United Company Rusal, w którym Deripaska ma 66 proc. udziałów.
Miliarder ostro grał na zagranicznych rynkach. W kwietniu kupił 30 proc. Strabagu, austriackiego koncernu budowlanego. Potencjał tej branży przyciągnął rosyjskiego biznesmena również do Niemiec, gdzie Deripaska kupił 9,9 proc. Hochtiefu. W maju na celowniku przedsiębiorcy znalazła się Magna International, kanadyjski koncern motoryzacyjny. Za oceanem w rękach Rosjanina jest również 5 proc. akcji General Motors.
Drugi według "Forbesa"...