Pieniądze z naszej giełdy mogą sfinansować rozwój Crowleya

Podwojenie przychodów ze sprzedaży w 2-3 lata to strategiczny cel, którego realizację postawił przed zarządem Crowley Data Poland, George D. Crowley, właściciel telekomunikacyjnej firmy

Publikacja: 22.08.2007 07:32

Blisko 40 mln zł wyniosły przychody Crowley Data Poland (CDP) w pierwszej połowie roku. Rezultat był o 16,5 proc. wyższy niż w analogicznym okresie 2006 r. EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzacją) sięgnął 6,57 mln zł, co oznacza 43-proc. wzrost. Wynik netto, jak zapewniają przedstawiciele CDP, był zbliżony do zera. Telekomunikacyjnej firmie udało się o 21 proc. zwiększyć liczbę klientów. Ma ich już ponad 4 tys.

Ponad branżę

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników za pierwsze sześć miesięcy. Jako jedyny operator pokazaliśmy, że można zwiększać sprzedaż, bazując na rozwoju organicznym, a nie przejmując inne podmioty z branży - mówił na wczorajszej konferencji prasowej Jarosław Roszkowski, prezes CDP.

Jego zdaniem, szybki rozwój firmy był możliwy dzięki rozbudowie posiadanej infrastruktury, dzięki czemu CDP mogło zacząć świadczyć usługi w miastach, gdzie do tej pory nie było obecne. - Tylko do wakacji ruszyliśmy ze sprzedażą w Lublinie, Łodzi i Rzeszowie, i bardzo szybko pozyskaliśmy pierwszych klientów - stwierdził.

Pozytywnie na wyniki CDP działa również stale rosnąca liczba klientów z sektora publicznego. Jeszcze w 2004 r. zapewniali operatorowi 5 proc. przychodów. W 2006 r. było to 11 proc. W tym roku wskaźnik ma powiększyć się do 16 proc. Z usług spółki korzysta m.in. NIK, NFZ, a od niedawna również IPN.

CDP, dzięki liberalizacji rynku telekomunikacyjnego, systematycznie poszerza ofertę handlową. - Chcemy dużo agresywniej sprzedawać usługi dostępu do internetu. Myślimy o komercyjnych usługach opartych na WLR (hurtowy abonament telefoniczny - przyp. red.). Pod koniec roku zamierzamy wystartować jako wirtualny operator komórkowy (MVNO - przyp. red.) - oświadczył J. Roszkowski.

Pieniądze na rozwój

Prezes CDP zapowiada, że strategicznym celem spółki jest podwojenie przychodów w ciągu 2-3 lat. W tym roku wpływy firmy powinny wynieść około 80 mln zł.

Żeby sprostać temu zadaniu, operator potrzebuje dodatkowych źródeł finansowania. Do tej pory rozwój spółki (pochłonął ok. 100 mln USD) w całości był finansowany przez właściciela - amerykańską firmę telekomunikacyjna Crowley Data L.L.C., będącą częścią Crowley Group.

George D. Crowley, prezes i właściciel Crowley Group, powiedział, że spółka nie zdecydowała jeszcze, na który ze scenariuszy pozyskania pieniędzy się zdecyduje.

- Mamy do wyboru pozyskanie inwestora branżowego lub finansowego, kredyt bankowy, kolejne zastrzyki od głównego udziałowca lub debiut na warszawskiej giełdzie - wyliczał G. D. Crowley.

Przyznał, że z CDP kontaktowało się już kilka firm doradczych w sprawie przeprowadzenia publicznej oferty. Dlatego opcja upublicznienia CDP jest "poważnie rozważana".

G. D. Crowley zdementował plotki krążące po rynku od dłuższego czasu, że chce sprzedać polską spółkę. Wśród potencjalnych kupujących wymieniany był m.in. notowany na giełdzie ATM. Strony podobno prowadziły już zaawansowane negocjacje, które nie doszły jednak do skutku, bo właściciel telekomunikacyjnej spółki stawiał zbyt wygórowane żądania cenowe, nie do przyjęcia dla ATM.

- Jestem długoterminowym inwestorem, a przed CDP, w świetle postępującej liberalizacji rynku telekomunikacyjnego, otwierają się bardzo dobre perspektywy. To zły moment na pozbywanie się firmy - podsumował.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy