IBnGR: Deficyt sektora finansów publicznych spadnie do 2,9% PKB w 2007 r.

Warszawa, 22.08.2007 (ISB) - Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR) szacuje, że deficyt sektora finansów publicznych w 2007 roku wyniesie 2,9% PKB, czyli spadnie o 0,7 pkt proc. wobec 2006 roku, poinformował w środę ekspert instytutu Wojciech Misiąg. Jego zdaniem, wynika to głównie z lepszych dochodów, szczególnie z podatków dochodowych. Jednak rok 2008 będzie już znacznie gorszy.

Publikacja: 22.08.2007 14:14

Bardzo korzystna sytuacja w gospodarce skłoniła IBnGR do weryfikacji swoich prognoz przedstawionych po I kw. br. Według instytutu, deficyt sektora finansów publicznych będzie o 1 punkt proc. niższy niż szacowano w maju i wyniesie 2,9%.

"Dochody budżetu państwa wyniosły w I półroczu 2007 r. 115,3 mld zł (50,4% planu rocznego), z czego 60,0 mld zł zrealizowano w II kwartale. Znacznemu przyspieszeniu uległa realizacja wpływów z podatków dochodowych" - powiedział Misiąg podczas konferencji prasowej.

W tym okresie największe fundusze celowe odnotowały nadwyżkę finansową. Udział świadczeń pieniężnych w wydatkach Funduszu Pracy zmniejszył się do niespotykanego wcześniej poziomu 50,1%, a dodatkowo fundusz spłacił 1,6-mld zadłużenie. Równie dobrze radziły sobie samorządy.

"Bardzo dobrze rozpoczął się rok 2007 dla jednostek samorządu terytorialnego (JTS), których dochody w pierwszym kwartale bieżącego roku były o 14,5% wyższe niż przed rokiem, zaś wydatki majątkowe wzrosły prawie o 44%. Wobec bardzo stabilnych dochodów JTS z podatków oraz subwencji centralnych można oczekiwać utrzymanie tego trendu i rekordowych inwestycji w całym 2007 roku" - szacuje Misiąg.

W efekcie, zdaniem ekspertów IBnGR, deficyt budżetowy w 2007 roku wyniesie ok. 17 mld zł, wobec 22-23 mld prognozowanych przez resort finansów oraz 30 mld zł zapisanych w ustawie budżetowej.

Jednak rok 2008 zapowiada się znacznie gorzej. Według Misiąga, założenia do budżetu państwa na rok 2008 nie dają odpowiedzi na pytanie o priorytety i kierunki polityki fiskalnej rządu.

"Sejm uchwalił ustawę obniżającą składkę na ubezpieczenie rentowe, której skutki (netto) dla sektora finansów publicznych w 2008 r. szacuje się na 17,5 mld zł. Nie pokazał natomiast żadnych sposobów załatania powstałej luki w budżecie" - zauważa ekspert IBnGR.

Według niego, takim sposobem nie jest wdrożenie złożonej w czerwcu do Sejmu projektów ustaw o naprawie finansów publicznych.

"Szacunki resortu mówiące o 10-mld oszczędnościach dla budżetu w wyniku wdrożenia nowych rozwiązań są drastycznie zawyżone. Lepiej, by ustawy w obecnym kształcie w ogóle nie zostały uchwalone" - uważa Misiąg. (ISB)

lk/tom

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy