Akcjonariusze zaczynają wygrywać bój z resortem

Publikacja: 25.08.2007 10:46

Połączone sejmowe komisje skarbu i gospodarki przegłosowały wczoraj poprawkę w projekcie ustawy o akcjach pracowniczych w energetyce. Ma ona zrównać w prawach wszystkich akcjonariuszy spółek z sektora.

Zmian w projekcie ustawy domagali się przede wszystkim ci, którzy odkupili akcje pracownicze od członków załóg Południowego Koncernu Energetycznego i BOT Górnictwo i Energetyka. Teraz, jeśli Sejm przyjmie projekt przepisów po zmianach, wszyscy będą mieli takie samo prawo do konwersji akcji tych spółek na walory skonsolidowanych grup - Energetyki Południe i Polskiej Grupy Energetycznej. Będą one w przyszłości debiutować na giełdzie.

Prawo do konwersji akcji mieli dostać tylko pracownicy, którzy w myśl ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji otrzymali akcje swoich macierzystych spółek. Później grono to poszerzono o ich spadkobierców. Rząd nie chciał natomiast potraktować tak samo innych akcjonariuszy, argumentując, że w polskim prawie po prostu nie ma ku temu podstaw.

Jednak przedstawiciele akcjonariuszy, zarówno instytucjonalnych, jak i prywatnych, przekonali posłów Platformy Obywatelskiej, że zmiany w projekcie wprowadzić trzeba. Na wczorajszym posiedzeniu poprawkę zgłosił Aleksander Grad, przewodniczący komisji skarbu. Jego wniosek zyskał poparcie, chociaż przewaga w głosowaniu połączonych komisji nie była duża. Zmiany przeszły większością czterech głosów (25 do 21). Przeciwko zmianom wypowiedzieli się posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

Co się zmieniło w projektowanych przepisach? Tak naprawdę jeden kluczowy zapis, w którym słowo "uprawnieni pracownicy" zmieniono na "uprawnieni akcjonariusze". Pozostałe poprawki polegają na zmianach redakcyjnych wynikających z tej pierwszej.

Teraz jednak trudno wyrokować, co będzie dalej z kontrowersyjnymi przepisami. Minister Skarbu Wojciech Jasiński powiedział podczas burzliwego wysłuchania publicznego dotyczącego ustawy, że rozmawiał z marszałkiem Sejmu Ludwikiem Dornem, który dał mu zapewnienie, że projekt trafi pod obrady Izby na posiedzeniu planowanym na 4-7 września. Skoro jednak projekt ustawy nie wygląda tak jak chciało MSP, to można przypuszczać, że resort nie będzie naciskał na Ludwika Dorna, aby ten skierował energetyczną specustawę do 2 i 3 czytania na wrześniowym posiedzeniu. Z drugiej strony, związkowcy powtarzają, aby ustawę zatwierdzić jak najszybciej. Dlatego PiS, nie chcąc utracić ich poparcia w nadchodzących wyborach, może poprzeć projekt w obecnej formie.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy