To tylko silna korekta

Publikacja: 25.08.2007 11:40

Piątkowa sesja na GPW, w ślad za cofnięciem głównych indeksów w USA i Azji, rozpoczęła się od spadków. W miarę upływu czasu jednak sytuacja systematycznie się poprawiała. Pomogły w tym wczorajsze, bardzo dobre dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku w USA, które w lipcu wzrosły o 5,9 proc., wobec oczekiwanego wzrostu o 1 proc.

Prawdziwe przyśpieszenie nastąpiło jednak w końcówce notowań, po publikacji danych o sprzedaży nowych domów w USA. Zamiast oczekiwanego spadku do 7-letniego minimum, sprzedaż wzrosła, stając się impulsem do wzrostów. Indeks dużych spółek zakończył dzień na poziomie 3601,93 pkt

(+1,79 proc.).

Ostatnie trzy sesje, które w sumie przyniosły wzrost WIG20 o ponad 7 proc., w oczach wielu inwestorów mogły zmienić obraz rynku o 180 stopni w stosunku do poprzedniego tygodnia. Oczyma wyobraźni mogą oni widzieć nowe szczyty, nawiązując w ten sposób do sytuacji z 2006 roku, kiedy po załamaniu na przełomie maja i czerwca, miesiąc później warszawska giełda odrobiła straty i dalej rosła.

Poprawa klimatu inwestycyjnego, ale też i sytuacji technicznej, jaka nastąpiła podczas ostatnich trzech sesji, faktycznie zwiększa prawdopodobieństwo kontynuacji wzrostów w przyszłym tygodniu. Zwłaszcza że interpretowany kontrariańsko, wyjątkowo pesymistyczny odczyt wskaźnika Wigometr (15 proc. byków, 62 proc. niedźwiedzi) również wskazuje na podobny scenariusz. Mimo to nowe rekordy wszech czasów w perspektywie najbliższych 1-2 miesięcy wydają się mało prawdopodobne. Wymagałoby to utrzymania wzrostowej tendencji na światowych parkietach, a co za tym idzie - założenia, że kryzys na rynku kredytów hipotecznych w USA, będący źródłem spadków, został zażegnany, a Fed, jak oczekuje tego rynek, już we wrześniu obniży stopy procentowe, ryzykując wzrost inflacji. W obu przypadkach są to zbyt śmiałe tezy. Dlatego też obecne wzrosty na warszawskiej giełdzie raczej są tylko wzrostową korektą, po zakończeniu której należy się spodziewać kolejnej fali wyprzedaży akcji.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy