"29 sierpnia przelaliśmy na konto PEC 150 mln złotych. Teraz oczekujemy, że zgodnie z prawem upadłościowym syndyk po otrzymaniu dzisiaj środków wystarczających na zaspokojenie wszystkich wierzycieli zakończy trwający jeszcze przetarg na sprzedaż przedsiębiorstwa PEC Katowice SA" - powiedziała cytowana w komunikacie prezes EP Joanna Strzelec-Łobodzińska.
Energetyka Południe w maju tego roku przyjęła strategię rozwoju ciepłownictwa na Śląsku, która między innymi zakłada skupienie wytwórców i dystrybutorów ciepła w jednej strukturze.
"Pozwoli to na wzrost wartości tych aktywów, a przede wszystkim na efektywniejsze prowadzenie działalności na rynku ciepłowniczym Śląska" - podkreśla EP.
EP stała się już właścicielem Elektrociepłowni Tychy, w należącym do EP Południowym Koncernie Energetycznym znajdują się już wytwórcy ciepła - Elektrociepłownia Katowice, Zespół Elektrociepłowni Bielsko-Biała, Elektrownia II w Jaworznie (część Elektrowni Jaworzno III), a w Grupie PKE - dystrybutorzy: Spółka Ciepłowniczo-Energetyczna Jaworzno III (zaopatruje Jaworzno), PEC Tychy (Tychy i okolice), Energetyka Cieszyńska (Cieszyn i okolice) i Ekopec (Będzin).
Strzelec-Łobodzińska twierdzi, że przejęcie PEC Katowice jest ważnym etapem w realizacji strategii ciepłowniczej EP. "Dzięki inwestycjom, które planujemy, wzrośnie wartość przekazanych nam przez Skarb Państwa aktywów. Jestem przekonana, że za kilka lat akcje PEC będą więcej warte niż syndyk uzyskałby w przetargu, który rozpoczął się po ogłoszeniu upadłości firmy" - powiedziała prezes.