Immoeast zaczyna odcinać kupony

Austriacki gigant, który przyzwyczaił inwestorów giełdowych do tego, że co rusz nabywa nowe nieruchomości, zaczął jednocześnie spieniężać wybrane inwestycje. Obiekty, które zamierza sprzedać, wycenia łącznie nawet na 1,5 miliarda euro

Austriacki gigant rynku nieruchomości, notowany na giełdach w Wiedniu i w Warszawie, rozpoczął sprzedaż wybranych nieruchomości. W pierwszej kolejności upłynnił trzy projekty w Czechach i Estonii.

Największa transakcja dotyczyła sprzedaży centrum handlowo-biurowego Palladium o łącznej powierzchni użytkowej 60 tys. mkw., wznoszonego w stolicy Czech. Immoeast był pośrednio zaangażowany w ten projekt. Austriacka firma jest właścicielem 25 proc. udziałów w European Property Group (EPG), która jest deweloperem praskiego centrum.

Kolejne sprzedane udziały dotyczą obiektu w morawskim Ołomuńcu. Chodzi o centrum handlowe Olympia liczące ponad 30 tys. mkw. powierzchni użytkowej.

Niedawno zakończono też negocjacje w sprawie sprzedaży projektu mieszkaniowego Haabersti w Tallinie. Inwestycja, w ramach której ma powstać około 800 mieszkań, została nabyta przez jeden z największych fińskich koncernów z branży budowlanej i nieruchomości - czytamy w komunikacie giełdowej spółki.

Papierowe zyski

zamieniane w gotówkę

Przedstawiciele Immoeastu podkreślają, że sprzedaż tych nieruchomości przyniosła spółce pokaźny zysk, a pozyskane środki znacząco przekroczyły wartości rynkowe określane przez zewnętrznych obserwatorów. Austriacka firma nie ujawnia jednak wartości transakcji. Tłumaczy, że nie pozwala jej na to klauzula zawarta we wszystkich trzech umowach. - Mogę powiedzieć, że okazało się, że wycena wartości nieruchomości, wykonana na nasze zlecenie przez renomowane przedsiębiorstwa zajmujące czołowe pozycje w światowym obrocie nieruchomościami (DTZ, Colliers), była nie tylko realistyczna, ale również bardzo ostrożna - stwierdza Karl Petrikovics, prezes Immoeastu. - Nasze inwestycje w Europie Środkowej osiągnęły wyśmienity wzrost wartości, który obecnie wykorzystujemy i spieniężamy - dodaje.

Jak podaje serwis internetowy Czech Business Weekly, EPG otrzymało za Palladium 530 mln euro (nabywcą jest niemiecki Hannover Leasing), natomiast zainwestowało w ten projekt ok. 265 mln euro. Taki mógł być zatem też zysk z tej inwestycji (z czego na Immoeast przypadnie 25 proc.).

Przypomnijmy, że w ostatnim roku obrotowym (zakończonym 30 kwietnia) austriacka firma odnotowała 541,3 mln euro zysku operacyjnego, prawie 3,5-krotnie więcej niż rok wcześniej. Zarobek z przeszacowania wartości nieruchomości sięgnął przy tym aż 493,1 mln euro. Do czasu sprzedaży obiektów jest to wyłącznie "papierowy" zysk. Ostatnie transakcje spółki wskazują jednak, że nie jest przeszacowany.

Na sprzedaż

również starsze obiekty

Immoeast zamierza też zbyć obiekty, które znajdują się w jego portfelu od dłuższego czasu i krótkoterminowo - jak uzasadniają przedstawiciele spółki - nie wykazują potencjału wzrostu wartości. Nieruchomości przeznaczone na sprzedaż (licząc ze wspomnianymi projektami w Czechach i Estonii) spółka wycenia na 1-1,5 mld euro. - Dla instytucjonalnych inwestorów, w szczególności funduszy, są to znakomite możliwości inwestycyjne, podczas gdy my, w ramach naszego aktywnego zarządzania portfelem inwestycyjnym, przenosimy punkt naszego zainteresowania w kierunku Europy Południowo-Wschodniej i byłego Związku Radzieckiego - podkreśla K. Petrikovics.