Polacy są coraz bardziej zamożni i wykazują większe zaufanie do instytucji finansowych. Takie wnioski wynikają z opublikowanego wczoraj przez Radę Monitoringu Społecznego raportu "Diagnoza Społeczna 2007".
Według badań, nasze społeczeństwo rozwija się równomiernie. Dowodem na to jest pozostający na równym poziomie współczynnik Giniego, wynoszący obecnie 32 proc. Pokazuje on miarę nierównomiernego rozkładu dochodów. Im jest on niższy, tym społeczeństwo pod względem finansowym jest bardziej "równe". W Polsce wskaźnik ten rósł jednocześnie ze wzrostem dochodu, by w 2003 r. zatrzymać się na poziomie, na którym jest do dziś.
Jeden z głównych twórców raportu, prof. Janusz Czapiński z Uniwersytetu Warszawskiego, podkreślił też, że pomimo rosnących dochodów, w Polsce kobiety ciągle zarabiają mniej od mężczyzn. Różnica w zarobkach wynosi dziś 36 proc. Z raportu wynika, że badani spodziewają się, że w ciągu 2 lat ich dochody wzrosną o 60 proc. Dziś średni miesięczny dochód netto na osobę to 1764 zł.
Oprócz tego, że Polacy zarabiają więcej, to według raportu zwiększa się także nasza świadomość finansowa.
Wynikiem tego jest rosnący stopień zaufania do wszelkich instytucji finansowych. Dla przykładu, spośród wszystkich respondentów zaufanie do banków wykazuje 54 proc. badanych, wobec 46 proc. w 2005 roku. Wyraźnie w ciągu dwóch ostatnich lat wzrosło także zaufanie Polaków do towarzystw funduszy inwestycyjnych. W 2005 roku TFI ufało 7,5 proc. osób. W 2007 r. było to już 13 proc.