Pierwsze w tym miesiącu notowania na rynku obligacji przebiegły w spokojnej, wręcz sennej atmosferze. Rentowności obligacji stały w miejscu.

Rynek zaskoczyły za to szacunki Ministerstwa Finansów dotyczące poziomu wrześniowej inflacji. Resort szacuje, że wyniosła ona 2 proc., co znacznie przewyższa oczekiwania analityków. Również wczoraj rynek poznał opinię Mariana Nogi, członka RPP na temat dalszego kształtowania się poziomu stóp procentowych w Polsce. Koszt pieniądza może w jego opinii wzrosnąć jeszcze dwukrotnie. Najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada, że pierwsza podwyżka czeka rynek jeszcze w 2007 r., a kolejna nastąpi w pierwszym kwartale przyszłego. Według M. Nogi podwyżki będą konieczne ze względu na spodziewany do grudnia wzrost inflacji, która może wtedy osiągnąć 2,6-2,9 proc. Żadna z tych informacji nie znalazła jednak przełożenia w cenach obligacji. Trudno zakładać, aby do czasu publikacji ostatecznych danych o wrześniowej inflacji ta sytuacja miała siź zmienić.

PARKIET