Triton: wyrzucamy Warbud z budowy Warbud: to my odstąpiliśmy od umowy

Przyspieszamy prace przy budowie naszej flagowej inwestycji - twierdzi zarząd Tritonu Development. Tymczasem... odstępuje od umowy z generalnym wykonawcą - Warbudem. Ten twierdzi, że już od tygodnia nie pracuje dla przeprowadzającej ofertę publiczną spółki - z jej winy

Publikacja: 04.10.2007 07:31

Realizacja sztandarowej inwestycji Tritonu Development - zespołu apartamentowego Triton Park, powstającego przy ul. Grójeckiej w Warszawie - stanęła pod znakiem zapytania. Generalny wykonawca projektu zaczął pakować manatki. Zarząd giełdowej spółki przekonuje tymczasem, że nic złego się nie stało. Co więcej, twierdzi, że prace przy budowie apartamentowca przyspieszają.

Kto właściwie

wypowiedział umowę?

O co chodzi? Triton poinformował wczoraj, że dzień wcześniej jego spółka zależna (Triton Development Sp. z o. o.) odstąpiła od umowy z Warbudem na wykonanie osiedla Triton Park, zawartej w listopadzie 2006 roku. Jako powód wskazuje "rażące naruszenia zobowiązań umownych przez Warbud". Co konkretnie? Zwłokę w realizacji inwestycji, niespełnienie warunku zapewnienia gwarancji bankowej oraz bezprawne wstrzymanie budowy - brzmi odpowiedź przedstawicieli spółki.

Triton Development poinformował również, że generalny wykonawca został wezwany do zapłaty kary umownej w wysokości 12,4 mln zł oraz do przekazania terenu budowy.

Zarząd Warbudu potwierdza, że przestał realizować kontrakt i obecnie zabezpiecza plac budowy. Twierdzi jednak, że to on, a nie Triton, odstąpił od umowy. Wskazuje, że z winy inwestora. W oświadczeniu, które otrzymaliśmy od Anny Suchockiej z działu public relations Warbudu, występującej w imieniu zarządu spółki, czytamy, że 27 września, czyli już przed tygodniem, wykonawca "skutecznie odstąpił od umowy". Jako powód podano "nienależyte wykonywanie umowy przez Triton Development". - Tym samym oświadczenie Tritonu Development o rozwiązaniu umowy i naliczeniu kary umownej jest bezskuteczne, gdyż zostało złożone bez podstawy prawnej - wskazuje A. Suchocka.

Z tym twierdzeniem nie zgadza się zarząd Tritonu. Twierdzi, że Warbud nie odstąpił skutecznie od umowy, gdyż brak było takich podstaw w umowie wiążącej strony. Złożył natomiast oświadczenie o odstąpieniu na zasadach ogólnych, które "z powodu wady formalnej i braku podstaw materialnych nie rodzi skutków prawnych" - uzasadniają szefowie Tritonu.

Zarząd: lokale będą na czas

Co teraz? Triton Development przekazał zarządzanie inwestycją firmie MACE Polska (dotychczas pełniła rolę inwestora zastępczego). Umowa obejmująca nadzór oraz koordynacje realizacji projektu opiewa na 5,5 mln zł. - Dzięki przekazaniu nadzoru nad inwestycją MACE Polska prace będą postępować sprawniej i z pewnością zostaną ukończone w terminie - przekonuje Andrzej Szmagalski, główny akcjonariusz giełdowego Tritonu Development i prezes spółki celowej realizującej Triton Park.

Jak wskazuje zarząd dewelopera, umowa z Warbudem opiewała łącznie na 146 mln zł netto. Triton nie chce podawać nawet szacunków, w jakim stopniu zaawansowane były prace przy realizacji projektu. Ujawnia natomiast, że dotychczas przekazał Warbudowi około 13 proc. umownego wynagrodzenia.

Od tego zależą prognozy

Realizacja Triton Parku jest istotna dla wypełnienia prognoz, przedstawionych w prospekcie emisyjnym spółki (Triton Development od poniedziałku do wczoraj przyjmował zapisy na 12,73 mln akcji serii D oferowanych z prawem poboru po 8 zł). Zakładają one, że w tym roku deweloper zanotuje jeszcze stratę, ale w przyszłym pochwali się prawie 81,7 mln zł zysku netto, przy 368,4 mln zł przychodów.

Zarząd Tritonu przekonuje, że zaistniała sytuacja nie spowoduje zmiany harmonogramu ani oczekiwanego zysku z inwestycji. Czyżby znalazł już kolejnego wykonawcę, który dokończy zadania za takie samo wynagrodzenie, jakie miał otrzymać Warbud? "Realizacja inwestycji w zakładanym budżecie i terminie jest możliwa, gdyż założenia inwestora obejmowały zarówno rezerwę czasową, jak i finansową" - brzmi odpowiedź zarządu. "Ponadto inwestor dochodzić będzie odszkodowania od Warbudu, które zrekompensuje ewentualne dodatkowe koszty przyspieszenia realizacji, jeżeli zajdzie taka konieczność" - czytamy w dalszej części oświadczenia spółki.

Mimo że baner

Warbudu wciąż

widnieje

na ogrodzeniu

placu budowy

osiedla

Triton Park

w Warszawie,

spółka

nie jest już

generalnym

wykonawcą

projektu.

Kłóci się teraz

z inwestorem,

kto odstąpił

od umowy

i z czyjej winy.

Od tego

zależy, kto

będzie płacić

ewentualne

kary.

fot. A. Cynka

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy