Miedziowe strajki

Publikacja: 04.10.2007 09:33

Już 8287 dolarów, najwięcej od prawie pięciu miesięcy, płacono wczoraj za tonę miedzi w kontraktach terminowych na rynku w Londynie.

Metal zdrożał wczoraj o 1,2 proc. głównie ze względu na doniesienia z peruwiańskiej spółki Southern Copper, która jest piątym co do wielkości producentem miedzi na świecie.

Pracownicy trzech jednostek tej firmy, huty i dwóch kopalń, przeprowadzili już trzeci w tym roku strajk, odrzuciwszy proponowaną 11,5-proc. podwyżkę wynagrodzeń.

- Znaczenie dla rynku ma każdy spór z pracownikami, jeśli odbija się na produkcji miedzi. Tak jest teraz. Obserwujemy, że producenci mają problem ze zwiększeniem podaży - skomentował Eric Wittenauer, analityk z amerykańskiej firmy A.G. Edwards & Sons.

Jak powiedział agencji Reutera Oscar Gonzalez Rocha, dyrektor generalny Southern Copper, strajki mogą spowodować, że jego firma wyprodukuje w tym roku o jedną dziesiątą mniej miedzi od prognoz.

Miedź szybko drożeje od połowy lipca, co widać także w notowaniach akcji KGHM. Wczoraj papiery spółki spadły jednak o 0,9 proc.

Bloomberg

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy