"Do przyszłego poniedziałku rynek walutowy będzie bardzo spokojny. Nawet chcąc nieco na siłę doszukać się wydarzeń, które mogłyby wpłynąć na notowania złotego, trudno je znaleźć" - powiedział analityk banku Raiffeisen Marcin Grotek.
Jego zdaniem, w ciągu najbliższych dni złoty się nawet nieco umocnić, ale nie będzie to istotny ruch.
"Bieżący tydzień na rynkach zagranicznych zapowiada się podobnie jak w Polsce. Wobec braku ważnych danych możliwa jest kontynuacja trendu lekkiego umacniania się dolara wobec euro" - ocenia Grotek.
Według niego, nawet dobre piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy nie zostały odebrane zbyt optymistyczne, więc wzrost wartości amerykańskiej waluty będzie niewielki i kurs euro/dolara może osiągnąc maksymalnie poziom 1,4080.
W poniedziałek o 09:10 za euro płacono 3,7590 zł, a kurs dolara do złotego wynosił 2,6645 zł. Euro/dolar był kwotowany po 1,4110.