97 proc. przedsiębiorców narzeka na niestabilne prawo podatkowe - wynika z badań przeprowadzonych przez Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" i firmę doradczą PricewaterhouseCoopers. Jednocześnie aż 70 proc. właścicieli firm samodzielnie śledzi zmiany w przepisach, a 43 proc. badanych samodzielnie rozlicza się z fiskusem. 60 proc. biznesmenów uważa, że obowiązujące przy tym procedury są skomplikowane. Z tego może wynikać fakt, że aż 89 proc. firm domaga się prostego systemu podatkowego: z niskimi stawkami, ale bez ulg i zwolnień.
Pracodawcy i PwC pytali wczoraj przedstawicieli Platformy Obywatelskiej, Lewicy i Demokratów oraz Ligi Prawicy Rzeczpospolitej, jak uprościć i ustabilizować przepisy.
PO proponuje uchwalenie ustawy o daninach publicznych, która regulowałaby zakres opodatkowania Polaków. Oprócz niej funkcjonować miałyby ustawy szczegółowe (o PIT, CIT, VAT i akcyzie). - Przejrzeliśmy wszystkie podatki i opłaty, jakie są zapisane w prawie. Z naszej analizy wynika, że ich liczba sięga 250. Dlatego potrzebna jest specustawa, która utrudni wprowadzanie nowych danin, m.in. poprzez wymóg dłuższego vacatio legis i specjalnych analiz skutków nowych regulacji - mówił Zbigniew Chlebowski, wiceprzewodniczący klubu PO.
Politycy zgodzili się, by przyszły parlament zajął się przeglądem prawa podatkowego, a zwłaszcza ustaw o PIT i CIT. Marek Borowski (LiD) sugerował, że potrzebne jest powołanie komisji kodyfikacyjnej. - To dobre rozwiązanie - podchwycił Z. Chlebowski. Na nową ustawę (ale bez podziału PIT i CIT) zgadza się także LPRz.
Partie były także zgodne co do potrzeby łączenia organów podatkowych w jedno. Różniły się jednak w ocenie rządowego pomysłu na scalenie izb celnych i skarbowych w jedną Krajową Administrację Podatkową. PO i LiD krytykowały m.in. sposób powoływania urzędników.