Wniosek do prokuratury?

Publikacja: 15.10.2007 08:19

Sprawa obligacji, które wyemitował Eurofaktor, a które firmował Raiffeisen Bank, może skończyć się nie tylko pozwem przeciwko bankowi oraz wnioskiem o upadłość giełdowej spółki. Inwestorzy reprezentowani przez kancelarię prawną Majchrzak, Brandt i Wspólnicy chcą złożyć na Eurofaktora doniesienie do prokuratury.

Zdaniem prawników, reprezentujących obligatariuszy, istnieje podejrzenie, że Eurofaktor celowo wyprowadził majątek ze spółki, uniemożliwiając zaspokojenie roszczeń wierzycieli. - Zabezpieczeniem obligacji wartych 26 mln zł jest siedziba Eurofaktora o wartości zaledwie kilku milionów zł oraz należności spółki z tytułu pożyczek gotówkowych - mówi Daniel Majchrzak, radca prawny kancelarii Majchrzak, Brandt i Wspólnicy. - Całość nie przekracza, moim zdaniem, 10 mln zł. Eurofaktor miał nieruchomość wartą znacznie więcej, jednak zdążył ten majątek zbyć - dodaje.

Faktycznie w lipcu Eurofaktor sprzedał za prawie 22 mln zł atrakcyjny grunt w centrum Katowic. Nabywcą była spółka Brynów Park, w której Eurofaktor ma mniejszościowy pakiet. Transakcję sfinansowała firma Invest Plus z siedzibą w Warszawie (kojarząca się ze znanym deweloperem o tej samej nazwie z siedzibą w Bydgoszczy).

Eurofaktor informował wtedy, że znalazł inwestora, a na nieruchomości powstanie inwestycja warta ponad pół miliarda zł. - Firmę, która kupiła nieruchomość, powołały osoby powiązane ze spółką Eurofaktor - kontynuuje D. Majchrzak. - Chcemy, aby prokuratura sprawdziła, czy pozbycie się nieruchomości przez spółkę nie było działaniem w celu pokrzywdzenia jej wierzycieli - dodaje. Co na to Eurofaktor? Prezes spółki Bronisław Hermann oświadczył, że nie traktuje tych zarzutów poważnie.

Kiedy wierzyciele złożą wniosek o upadłość giełdowej spółki? Wszystko zależy od tego, jak zachowa się Raiffeisen Bank, który sprzedał obligacje inwestorom. Prawnicy oskarżają bank, że zarekomendował nic niewarte papiery i nie poinformował inwestorów o ryzyku, jakie niesie ze sobą inwestycja. - Rozważamy złożenie na bank zawiadomienia do prokuratury o doprowadzenie swoich klientów do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - mówi Majchrzak. - Bulwersuje także to, że sprawa dotyczy prawie wyłącznie klientów banku zaliczanych do Klubu VIP - dodaje.

Raiffeisen oczywiście odpiera zarzuty. Inwestorzy domagają się, aby bank wykupił obligacje i oddał pieniądze obligatariuszom. - Jeżeli Raiffeisen to zrobi, nie będziemy składać zażalenia do prokuratury na bank i wniosku o upadłość spółki - mówi Majchrzak. Czy Raiffeisen zechce wykupić obligacje? Z banku otrzymaliśmy zapewnienie, że wypowie się na ten temat na początku tego tygodnia.

Z informacji "Parkietu" wynika, że Raiffeisen chce, aby inwestorzy dali spółce jeszcze jedną szansę, i namawia ich do rolowania istniejących obligacji o kolejny rok. Na decyzję obligatariusze mają czas do 16 października. Nie wiadomo, na co liczy bank. Może na to, że sytuacja finansowa Eurofaktora się poprawi? - Reprezentowani przez nas inwestorzy raczej nie zgodzą się na propozycję banku - odpowiada Majchrzak.

Obligacje, firmowane przez Raiffeisen, miały być wykupione pod koniec września, a Eurofaktor zapłacił tylko 1 mln zł. Spółka wyemitowała również obligacje za pośrednictwem PKO BP (21 mln zł). W tym przypadku sam bank był nabywcą papierów.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy