Barlinek zerka dalej na Wschód, nawet za Ural

Giełdowy producent deski podłogowej, kontrolowany przez Michała Sołowowa, rozważa inwestycje na Syberii

Najnowsza fabryka Barlinka - uroczyście otwarty wczoraj zakład w Winnicy, wybudowany kosztem około 5o mln euro - powiększy produkcję deski barlineckiej o 33 proc. Jego moce produkcyjne to około 2 mln mkw. deski rocznie. Dzięki tej inwestycji łączne roczne moce wytwórcze Barlinka wzrosną do 8 mln mkw., a spółka rozszerzy istotnie skalę działalności poza granicami Polski. Już teraz eksportuje 80 proc. swojej produkcji. Firma rozważa ekspansję dalej na Wschód.

Teraz Ukraina

Zdecydowana większość produkcji ukraińskiego zakładu Barlinka będzie eksportowana za granicę, głównie na rynek rosyjski. Na lokalnym rynku spółka chce już w przyszłym roku zwiększyć sprzedaż do 440 tys. mkw. deski barlineckiej, wobec 150 tys. mkw. planowanych na ten rok. - Na Ukrainie spodziewamy się podobnej, dwucyfrowej dynamiki wzrostu, jak w Polsce w ostatnich latach - mówi Paweł Wrona, prezes Barlinka.

Spółka planuje m.in. znaczącą rozbudowę sieci dystrybucyjnej. Chce zwiększyć liczbę sklepów, w których sprzedawana jest deska barlinecka i inne produkty, z niespełna czterystu do około dwóch tysięcy.

Wkrótce Rumunia

W najbliższych planach spółki jest zakup lub uruchomienie od zera produkcji na terenie Rumunii. Ma ona wytwarzać kolejne 2 mln mkw. deski. - Decyzję w sprawie akwizycji jednej z tamtejszych firm podejmiemy wówczas, jeżeli będzie to uzasadnione ekonomicznie - mówi Michał Sołowow, który kontroluje 68 proc. akcji Barlinka.

Oprócz fabryki wytwarzającej deskę podłogową, Barlinek chce kupić tam tartak, który zapewniałby surowiec do produkcji, oraz postawić wytwórnię peletu (materiał opałowy wytwarzany z odpadów).

Barlinek też na Syberii?

Na początku 2009 roku spółka chce rozpocząć produkcję w rosyjskim Nowogrodzie. Stanie tam fabryka kosztem około 70 mln euro. Docelowo moce produkcyjne tego zakładu wyniosą 2,5 mln mkw. deski.

Barlinek już teraz rozważa też zwiększenie mocy w zakładach w Winnicy oraz Rosji. - Obydwie fabryki są budowane z myślą o możliwości rozbudowy - mówi M. Sołowow. Np. na działce, na której znajduje się zakład w Winnicy, będzie jeszcze miejsce na wybudowanie drugiej hali produkcyjnej.

A jak dalsze kierunki rozwoju Barlinka widzi główny udziałowiec spółki? - Myślimy o inwestycjach na Wschodzie, za Irkuckiem. Tam znajdują się zasoby surowcowe, rośnie też liczba ludności zamieszkującej Syberię - odpowiada M. Sołowow.

- Myślimy

o inwestycjach na Wschodzie, za Irkuckiem. Tam znajdują się zasoby

surowcowe, rośnie też

liczba ludności zamieszkującej Syberię

- mówi Michał Sołowow, główny

akcjonariusz Barlinka.

Fot. A. Cynka

(Winnica)