W poniedziałek powinniśmy poznać liczbę ministerstw w gabinecie Donalda Tuska. Na ten dzień zaplanowano kolejne spotkanie lidera PO z Waldemarem Pawlakiem, prezesem PSL. - Przejrzymy aktualną strukturę Rady Ministrów. Dojdziemy do porozumienia w sprawie zmniejszenia liczby resortów - tłumaczył kandydat na premiera.
Łączenie ministerstw
Rząd Jarosława Kaczyńskiego składa się z 19 ministerstw branżowych. Część z nich (tak jak np. resorty gospodarki morskiej oraz budownictwa) PiS wydzielił specjalnie dla koalicjantów. Platforma zastanawia się przede wszystkim nad powrotem do jednego resortu infrastruktury. Nie wyklucza także połączenia ministerstw skarbu państwa i gospodarki. - Projekt jest wart rozpatrzenia. Bardzo bym chciał, by inaczej niż przez ostatnie dwa lata resort skarbu był sprawcą przejrzystego wychodzenia państwa z gospodarki. Być może integracja z resortem gospodarki temu posłuży? - zastanawiał się D. Tusk.
Rządowa układanka
Wciąż nie jest jasne, kto mógłby objąć te resorty. Przymierza się do tego PSL. - Waldemar Pawlak nie ukrywał, że gospodarka, infrastruktura, polityka regionalna będą w obszarze jego zainteresowania - wyjaśniał lider PO. W mediach pojawiły się pogłoski, że do resortu skarbu wybiera się były premier Kazimierz Marcinkiewicz. D. Tusk potwierdził, że dziś zobaczy się z obecnym dyrektorem w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju, ale wykluczył, że były szef rządu uzyska ministerialną nominację.