O 5,2 proc., do 41,7 zł spadł wczoraj kurs akcji Novity po publikacji wyników kwartalnych. Od lipca do września tego roku producent włóknin technicznych uzyskał blisko 22,9 mln zł przychodów i 2,2 mln zł zysku netto. W tym samym okresie zeszłego roku było to odpowiednio 21,17 mln zł i 1,36 mln zł.
Henryk Kaczmarek, prezes Novity, jest zadowolony z wyników. Jego zdaniem, spółka w tym okresie wykorzystywała w pełni moce produkcyjne i rozszerzyła asortyment. Prezes narzeka jednak na mocną złotówkę w sytuacji, gdy 61,7 proc. przychodów pochodzi ze sprzedaży za granicą (z czego 20,9 proc. w USA).
Narastająco przez dziewięć miesięcy 2007 r. zielonogórskie przedsiębiorstwo miało obroty w wysokości 62,4 mln zł (od stycznia do września 2006 r. było to 56,8 mln zł) i 800 tys. zł straty netto (1,4 mln zł zysku przed rokiem). Zgodnie z opublikowaną w lipcu prognozą, firma ma uzyskać w tym roku 86,1 mln zł przychodów. Strata ma wynieść 1 mln zł.
Zarząd Novity zapowiada jednak, że tegoroczny wynik będzie lepszy. - Z pewnością w tym roku wypracujemy zysk netto. A więc prognozę skorygujemy w górę o co najmniej 1 mln zł - mówi H. Kaczmarek. Jego zdaniem, podwyższenia szacunków można spodziewać się w listopadzie.
Możliwe, że spadek kursu akcji Novity to wynik dostosowania się go do kursu Lenteksu. Przypomnijmy, że Krzysztof Moska (wraz z zależnym Prymusem ma 14,69 proc. akcji Novity i 16,74 proc. Lenteksu) domaga się zwołania NWZA Lenteksu. Chodzi m.in. o przegłosowanie prywatnej emisji akcji, która ma być skierowana do wybranych akcjonariuszy Novity w zamian za papiery zielonogórskiej firmy. Proponowanym parytetem wymiany jest 1 do 1. Wczoraj za walory lublinieckiej spółki płacono 38 zł.