Firma J&S Energy odwołała się wczoraj do ministra gospodarki od decyzji prezesa Agencji Rezerw Materiałowych, który nałożył na nią 462 mln zł kary. Przyczyną ukarania spółki były rzekome braki w rezerwach obowiązkowych ropy. J&S Energy twierdzi, że surowiec zgromadziła, choć nie miała na to wymaganych dokumentów.