Potwierdziły się informacje "Parkietu"o tym, że Eurofaktor spłacił wyemitowane za pośrednictwem banku Raiffeisen obligacje.
W środę spółka ogłosiła , że część obligatariuszy, reprezentująca kwotę 10 mln zł zgodziła się rolować papiery dłużne. Resztę, czyli 14,5 mln zł Eurofaktor spłacił. Jednocześnie firma poinformowała, że złożyła w sądzie w Katowicach wniosek o oddalenie ogłoszenia upadłości. Jak uzasadnił Eurofaktor "spółka nie posiada już wymagalnych zobowiązań, które mogłyby stanowić o jej niewypłacalności, a tym samym być podstawą do ogłoszenia upadłości".
Spłata większej części obligacji była możliwa dzięki pożyczkom, których Eurofaktorowi udzieliła jego spółka zależna Eurofaktor Cash Solution (3,5 mln zł ) oraz należący do Grzegorza Hajdarowicza zakład pracy chronionej Gremi (10 mln zł).
W ostatnim czasie nastąpiły znaczne zmiany własnościowe w Eurofaktorze. Henryk Hermann, dotychczasowy właściciel spółki sprzedał udziały w firmie Bonum ( Bonum ma 36 proc. akcji Eurofaktora i prawo do 55 proc. głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy) swojemu bratu, obecnemu prezesowi Eurofaktora Bronisławowi Hermannowi oraz spółce Energosynergia Technologie. Gdyby nie nastąpiły dalsze zmiany w akcjonariacie Bonum Bronisław Hermann kontrolował by zarówno Bonum (miałby prawo do 50 proc. głosów na WZA Bonum, Energosyneria Technologie do 20 proc. )jak i Eurofaktora.
Eurofaktor poinformował jednak, że Bronisław Hermann podpisał przedwstępną umowę sprzedaży 91 proc. kupionych od brata udziałów w firmie Bonum. Kupującym jest Dorota Hajdarowicz.