Rynek walutowy środową decyzję o obniżce stóp procentowych w USA odebrał bez większych emocji. Dolar początkowo wzmocnił się, by potem trochę się osłabić. Była to już szósta z rzędu sesja kiedy pozostawał pod presją. Samo to każe z większą rezerwą podejść do scenariusza dalszej zniżki kursu amerykańskiej waluty. Z nią natomiast ściśle są ostatnio związane notowania złotego. Nie wydaje się, by w najbliższym czasie ta korelacja została zerwana, więc sygnałów co do kierunku dla naszej waluty trzeba szukać na rynku EUR/USD.
Notowania tej pary walut zbliżyły się do psychologicznej bariery 1,45. To również może wpłynąć na ograniczenie zainteresowania kupnem euro. Warto odnotować powstającą na dziennym MACD negatywną dywergencję. Ją jednak dopóki euro
nie spadnie poniżej 1,427 USD trzeba traktować jako element świadczący o wyczerpywaniu się potencjału zwyżkowego. Dopiero zejście poniżej szczytu
z końca września zapowiadałoby odwrócenie trendu na dłużej.
PARKIET