NFI Progress zainwestował prawie 12 mln zł, kupując 69 proc. akcji firmy Barista, która prowadzi warszawską restaurację międzynarodowej sieci Hard Rock Cafe. Połowa z tej kwoty zasili spółkę (przed transakcją miała ujemne kapitały własne), a reszta trafi do jej poprzednich udziałowców. Pieniądze uzyskane od funduszu Barista przeznaczy na otwarcie kilku nowych placówek. Na początku przyszłego roku uruchomi restauracje w Budapeszcie i w Krakowie. W każdym z kolejnych lat chce otwierać po jednej restauracji.
- Na polskim rynku jest miejsce na maksymalnie pięć tego typu placówek - ocenia Jerzy Tobolewski, członek zarządu grupy Supernova (kontroluje NFI Progress) i szef rady nadzorczej Baristy. Spółka rozważa m.in. otwarcie restauracji we Wrocławiu i w Zagrzebiu. Uruchomienie każdej z nich ma kosztować od 2 do 3 mln euro. Łącznie na budowę wschodnioeuropejskiej sieci Hard Rock Cafe NFI Progress może wydać do 30 mln zł.
- Stopa zwrotu, jakiej oczekujemy w związku z tą inwestycją, przekracza 50 proc. w skali rocznej - mówi Grzegorz Golec, prezes NFI Progress. Dodaje, że w perspektywie 2-3 lat Barista może trafić na giełdę. Do tego czasu ma zwielokrotnić przychody. W tym roku warszawska restauracja Hard Rock Cafe powinna osiągnąć 11 mln zł przychodów i kilkunastoprocentową rentowność netto. W przyszłym roku sprzedaż spółki ma się zwiększyć do 24 mln zł, a do 2010 roku sieć restauracji ma wypracować 60 mln zł obrotów. - Docelowa rentowność netto dla tego typu działalności powinna przekraczać 10 proc. - mówi J. Tobolewski.