W gospodarce nie będzie łatwo

PO w pierwszych latach rządów na pewno pod względem wskaźników gospodarczych nie prześcignie PiS. Bezlitośnie wykorzysta to opozycja

Publikacja: 08.11.2007 08:44

Powszechny jest pogląd, że ostatnie dwa lata były bardzo dobre dla polskiej gospodarki. Politycy Prawa i Sprawiedliwości bardzo często powtarzali, że dobra sytuacja gospodarcza to zasługa ich rządów. Jako swoje sukcesy podawali wysoki wzrost gospodarczy, spadające bezrobocie i rosnące wynagrodzenia.

Rzeczywiście, jeśli spojrzymy na najpopularniejszy syntetyczny wskaźnik koniunktury, jakim jest produkt krajowy brutto, trudno się nie zgodzić - wzrost był najwyższy od roku 1997. Podobnie nie sposób zaprzeczyć szybkiemu spadkowi bezrobocia i rekordowo szybko rosnącym płacom.

Tyle tylko, że wskaźniki to nie wszystko. Gospodarka rozwija się w sposób cykliczny - na ostatnie lata przypadła akurat faza wysokiego wzrostu, wzmocnionego dodatkowo coraz szerszym strumieniem pieniędzy płynącym do Polski z Unii Europejskiej. Bezrobocie spadło w znaczącej mierze dzięki wyjazdom do pracy za granicę, czego pochodną w dużej części są także rosnące płace.

Z punktu widzenia wskaźników gospodarczych PiS oddało władzę w doskonałym momencie. Warto zwrócić uwagę, że prognozy makroekonomiczne publikowane przez niemal wszystkie ośrodki przewidują od dłuższego czasu, że wzrost gospodarczy w latach 2008- 2009 będzie coraz wolniejszy. Niezależnie od wyników wyborów! Platforma Obywatelska nie będzie więc mogła chwalić się wzrostem PKB wyższym niż w ostatnich dwóch latach. Także bezrobocie nie będzie teraz spadało tak szybko - największe rezerwy już się po prostu wyczerpały. Rzeczywistość gospodarcza nie pozostawia wątpliwości - pod względem wskaźników makroekonomicznych Platforma w pierwszych dwóch latach rządów na pewno nie prześcignie PiS. I z całą pewnością fakt ten będzie bezlitośnie wykorzystywany przez opozycję w rozgrywkach politycznych.

Rzeczywista ocena polityki gospodarczej PO powinna zatem koncentrować się na sferze instytucjonalnej. Ostatnie dwa lata to tak naprawdę zahamowanie reform gospodarczych niezbędnych do szybkiego rozwoju. Rząd PiS nie przeprowadził żadnej z hucznie zapowiadanych reform - ani reformy finansów publicznych, ani reformy mającej na celu zwiększenie swobody działalności gospodarczej. Negatywnie ocenić też należy zahamowanie prywatyzacji. Wszystkie te zaniechania obciążą oczywiście kolejną ekipę, która będzie musiała się z nimi zmierzyć.

Czy zatem Platforma rzeczywiście przejmuje kraj w tak doskonałym stanie, jak twierdzi odchodzące PiS? Obawiam się, że niestety nie. Do wskazanych powyżej problemów dochodzą kolejne - niedobór pracowników w coraz większej liczbie sektorów oraz rosnąca presja inflacyjna. Oba te czynniki będą w najbliższym czasie w pewnym stopniu spowalniały wzrost gospodarczy - niedobory na rynku pracy już stanowią barierę rozwojową dla wielu firm, a rosnące ceny skutkować będą dalszym zaostrzaniem polityki monetarnej.

Czy zatem Platforma stoi od razu na przegranej pozycji? Oczywiście nie, o ile ocenie podlegać będzie całokształt polityki gospodarczej, a nie jedynie kilka podstawowych wskaźników. Ocena powinna więc mieć przede wszystkim charakter jakościowy i wiązać się z realizacją przez rząd zapowiadanych reform gospodarczych. Ponieważ efekty reform w gospodarce widoczne są zazwyczaj z kilkuletnim opóźnieniem, może się paradoksalnie okazać, że ewentualne korzyści pojawią się dopiero w okresie kolejnej kadencji. Nie od dzisiaj bowiem wiadomo, że wprowadzanie reform gospodarczych zamiast natychmiastowego sukcesu powoduje często niezadowolenie społeczne. I dlatego właśnie tak niewielu jest chętnych do podejmowania poważnych reform gospodarczych. Zobaczymy, jak będzie tym razem.

Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy