Projprzem zapowiada skok obrotów w 2008 r.

Spółka, po przejęciu za ponad 9 mln zł LPBP, nie planuje już kolejnych akwizycji. Dalszy wzrost będzie opierała na własnym potencjale. Prezes duże nadzieje wiąże z niemiecką firmą zależną

Publikacja: 10.11.2007 08:45

Blisko rok potrzebował Projprzem, aby przejąć ostatecznie państwowe Lubuskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego (LPBP) z Nowej Soli. Wpływ na to miały czasochłonne procedury prywatyzacyjne. Walne zgromadzenie LPBP podjęło już uchwałę o podwyższeniu kapitału zakładowego. Udziały za 4,15 mln zł obejmie Projprzem. Giełdowa firma będzie kontrolować 100 proc. kapitału w spółce specjalizującej się w budownictwie przemysłowym.

LPBP dostanie wiatru w żagle

Przejęcie LPBP kosztowało Projprzem blisko 9,2 mln zł. Zakup został sfinansowany pieniędzmi z zeszłorocznej emisji akcji. - LPBP to przedsiębiorstwo o ogromnych tradycjach, które zatrudniało w przeszłości blisko 3 tys. pracowników. Spółka budowała m.in. lubiński KGHM - mówi Henryk Chyliński, prezes Projprzemu. Jego zdaniem LPBP, które zatrudnia obecnie około 120 osób, zarobi w tym roku kilkaset tysięcy złotych przy około 20 mln zł sprzedaży. - Przywrócimy tej firmie blask. W 2009 roku jej przychody powinny wzrosnąć do 50 mln zł. Zwiększymy też zatrudnienie do blisko 200 osób - zapewnia H. Chyliński. Atutem LPBP jest posiadanie 12 ha terenów w Nowej Soli i Zielonej Górze. Prezes nie wykluczył, że część z nich może być wykorzystana pod nowe przedsięwzięcia. Projprzem nie zamierza w najbliższym czasie kupować innych spółek. - Dalszy rozwój będziemy realizować samodzielnie - informuje szef firmy.

Wyniki będą lepsze?

Prezes Chyliński spodziewa się systematycznej poprawy wyników, mimo że jednostkowy raport za III kwartał rozczarował inwestorów. Przypomnijmy, że zysk netto wyniósł 2,7 mln zł przy blisko 39 mln zł sprzedaży. Przed rokiem w analogicznym okresie było to odpowiednio 9 mln zł i 59,6 mln zł.

- Ubiegłoroczne wyniki zawierają m.in. jednorazową transakcję sprzedaży akcji własnych przez zależny Zripol, co przyniosło ponad 5,8 mln zł zysku brutto - tłumaczy szef firmy. Dodaje, że spadek obrotów wynika z faktu, że rok temu Projprzem realizował duży kontrakt dla koncernu LG.

W kolejnych kwartałach w wynikach firmy będą widoczne wpływy m.in. z deweloperki (projekt w Bydgoszczy). - Duże nadzieje wiążę też z niemiecką firmą zależną Promstahl (produkcja i sprzedaż wyrobów metalowych - red.) - prognozuje prezes. Firma ta powstała na początku września tego roku. Według prezesa, przyszłoroczne przychody grupy mają wzrosnąć do 250 mln zł (w 2006 r. wyniosły 152 mln zł).

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy