Ministerstwo Finansów sprzedało na rynku japońskim obligacje warte 50 mld jenów (ok. 1,1 mld zł). Wielkość emisji nie jest rekordowa (papiery o podobnej wartości Polska oferowała już w latach 2006 i 2005). Nowością jest za to termin zapadalności obligacji. Wykup nastąpi dopiero w listopadzie 2037 r. Do tej pory żadne papiery oferowane w przetargach za granicą nie miały tak długiego terminu.
Z danych MF wynika, że sprzedawane obligacje biją także inny rekord. - Przeprowadzona emisja ma największą wartość nominalną spośród wszystkich obligacji o tak długim terminie zapadalności na rynku "samurajów". Dotychczas emisja o największej wartości nominalnej przeprowadzona została przez EBI w 2003 r. (38 mld JPY) oraz Austrię również w 2003 r. (15 mld JPY) - podało ministerstwo. Transzę "trzydziestolatek" wyceniono na 28 punktów bazowych powyżej rynkowej stopy swapowej. Wycena był najniższa wobec wyjściowych warunków. Początkowo resort wyznaczył bowiem przedział "marży" dla inwestorów na 28-33 pkt. Ostatecznie oprocentowanie "samurajów" wyniesie zatem 2,81 proc. w skali roku. Odsetki będą płatne co pół roku. Dla porównania: oprocentowanie "dwudziestolatek" emitowanych w listopadzie 2006 r. wyniosło 2,62 proc. Ale wtedy stopy swap były na niższym poziomie.
Uplasowanie "trzydziestolatek" świadczyć może o wiarygodności Polski jako emitenta. Analitycy rynku długu przyznają, że rynek japoński charakteryzuje duża awersja do ryzyka. Jak podało MF, papiery kupili przede wszystkim inwestorzy instytucjonalni - banki, firmy ubezpieczeniowe i fundusze inwestycyjne. - Każdą emisję udanie przeprowadzoną na rynkach zagranicznych, zwłaszcza o tak długim terminie wykupu, należy ocenić pozytywnie. To, że premia jest wyższa, wynika z ostatnich zawirowań na rynkach finansowych i awersji do krajów "emerging markets". Z drugiej strony wartość emisji nie jest znacząca. Trzeba ją odbierać jako działanie promocyjne - komentuje Grzegorz Maliszewski, ekonomista Banku Millennium. Emisję przygotowało konsorcjum banków inwestycyjnych Daiwa Securitites SMBC i Mitsubishi UFJ Securities.