Kursy największych spółek rosną tak jak zyski

O ponad 9 procent zwiększył się w III kwartale, w porównaniu z tym samym okresem 2006 r., zysk netto polskich firm wchodzących w skład indeksu WIG20

Publikacja: 15.11.2007 05:59

Indeks blue chips przez ostatnie 12 miesięcy zyskał 13 proc. Zatem zwyżka była bardzo zbliżona do tempa poprawy wyników spółek z tego wskaźnika. Przypomnijmy, że w II kwartale zyski spółek rosły o 25 proc.

Największe firmy z warszawskiego parkietu wypracowały w III kwartale 5,5 mld zł zysku netto przypadającego na akcjonariuszy jednostki dominującej. Zysk operacyjny wyniósł blisko 7,4 mld zł i był o 16 proc. większy niż w III kwartale 2006 r. Przychody ze sprzedaży (w przypadku banków pod uwagę wzięliśmy tylko przychody odsetkowe) sięgnęły 40,3 mld zł, co oznaczało wzrost o 12,3 proc. w stosunku do sytuacji sprzed roku.

Poprawiła się rentowność działania naszych blue chips. W III kwartale tego roku wskaźnik ROE, odzwierciedlający relację zysku netto z ostatnich czterech kwartałów do kapitału własnego, podniósł się z 16,2 proc. w III kwartale 2006 r. do 16,7 proc. w tym samym okresie tego roku.

Nierówna forma blue chips

Wyniki największych spółek naszej giełdy mają szczególne znaczenie. To akcje z tego grona firm w ostatnich miesiącach zachowywały się najlepiej. Ich siła mogłaby uchronić warszawski parkiet przed negatywnym oddziaływaniem zawirowań na globalnych rynkach giełdowych. Aby było to możliwe, inwestorzy musieliby w osiągnięciach tej grupy przedsiębiorstw odnaleźć pozytywne wskazówki, by na ich podstawie móc kreślić optymistyczne wizje na przyszłość.

Równocześnie pojawia się pytanie, jak się mają wyceny spółek do wypracowywanych rezultatów oraz oczekiwanych wyników w kolejnych kwartałach.

Przyjrzeliśmy się, jak zmienił się zysk operacyjny przypadający na akcję naszych blue chips w III kwartale tego roku w porównaniu z II kwartałem 2007 r. W przypadku danych na akcję bierzemy pod uwagę sumę z czterech kolejnych kwartałów. W tym wypadku zatem zestawiliśmy zysk operacyjny za okres od IV kw. 2006 r. do III kw. 2007 r. z wynikami za III kw. 2006 r.-II kw. 2007 r. Zysk operacyjny, który nie uwzględnia podatków oraz działalności finansowej, jest mniej podatny na jednorazowe zdarzenia niż zysk netto, więc uznaje się, że lepiej oddaje rzeczywistą kondycję finansową przedsiębiorstw.

Forma przedsiębiorstw z WIG20 nie była w III kwartale równa. Największy postęp pod względem poprawy zysku operacyjnego przypadającego na akcję wykazały Agora, Prokom oraz Polnord, czyli firmy, których udział w WIG20 w sumie wynosi ok. 3,5 proc. Najsłabiej zaprezentowały się Orlen, PBG oraz TP. W ich przypadku zysk operacyjny na akcję spadł. W sumie przeciętny wzrost dla wszystkich spółek z WIG20 wyniósł 8,1 proc. w porównaniu z II kwartałem 2007 r.

Lepsze wskaźniki wyceny

Licząc od połowy sierpnia, czyli momentu, kiedy zakończył się sezon publikacji wyników za II kwartał, WIG20 zyskał 3,2 proc., natomiast średnio (przypisując każdej spółce ten sam udział w indeksie) kursy 19 polskich firm z tego indeksu obniżyły się o prawie 2 proc. W przypadku sześciu spółek notowania wypadły lepiej od zmiany zysku operacyjnego na akcję. Były to GTC, KGHM, Pekao, PGNiG, Orlen i TP.

W przeważającej więc części notowania zachowały się gorzej, niż wypadł zysk operacyjny w III kwartale. W efekcie obniżył się wskaźnik odzwierciedlający relację kursów giełdowych oraz zysku operacyjnego na akcję. Przy obecnych kursach, a bez uwzględnienia wyników za III kwartał 2007 r. wskaźnik cena/zysk operacyjny wynosiłby dla polskich firm z WIG20 średnio 18,1 (z pominięciem Polnordu, gdzie współczynnik ma bardzo wysokie wartości). Po uwzględnieniu rezultatów III kwartału wskaźnik obniżył się do 16,9.

Zakończenie publikacji wyników za II kwartał tego roku zbiegło się w czasie z ustanowieniem minimum po wyprzedaży z lipca i sierpnia. Przy kursach akcji z połowy sierpnia i wynikach po II kwartale 2007 r. wskaźnik cena/zysk operacyjny wynosił przeciętnie 18,6. Różnica jest więc znikoma.

Znów warto kupować?

Czy to oznacza, że znaleźliśmy się znów w momencie, w którym nadarza się dogodna okazja do zarobienia na walorach największych firm? Wszak poprzednio kupno akcji przy podobnych wycenach jak teraz w kilka tygodni pozwoliło zyskać ponad 10 proc.

Kluczową rolę w stosowaniu takiej strategii działania odegrają zapewne banki. To w dużym stopniu dzięki nim osiągnięcia blue chips w III kwartale wyglądają zadowalająco. Jednocześnie co do ich rezultatów w przyszłości pojawiają się coraz większe wątpliwości. Wynikają z groźby ograniczenia tempa wzrostu kredytów hipotecznych oraz sprzedaży funduszy inwestycyjnych. Natomiast akcja kredytowa dla przedsiębiorstw wiąże się z większym ryzykiem, że pożyczone środki zostaną ulokowane w nietrafionych projektach.

Wyzwaniem z punktu widzenia spółek surowcowych jest załamanie na rynku nieruchomości w USA. Niekorzystnie oddziałuje ono na ceny metali przemysłowych oraz marże rafineryjne.

komentarz

Tomasz Bardziłowski UniCredit CA IB Polska

Słaby początek, dobra końcówka

Początkowo wydawało się, że rynkowe oczekiwania odnośnie do wyników były dość wyśrubowane. Spółki przemysłowe i budowlane rozczarowały. Jednak ostatnie dni, w których głównie banki, firmy informatyczne oraz zajmujące się handlem detalicznym pokazały rezultaty zgodne lub lepsze od oczekiwań, pozwalają ocenić III kw. jako udany. Spółkom paliwowym udało się przekroczyć oczekiwania, które jednak były niewielkie. Zmniejszyło się zagrożenie dalszym spadkiem kursów. Ale spodziewane utrzymanie się niższej dynamiki poprawy rezultatów w kolejnych miesiącach nie pozwala liczyć na istotny ruch cen w górę.

Krzysztof Stępień PARKIET

Duże firmy nie rozczarowały

Oceniając wpływ zakończonego sezonu publikacji wyników za III kwartał na przyszłą koniunkturę na giełdzie pojawia się pytanie o to, na ile dotychczasowe osiągnięcia mogą stać się podstawą do weryfikowania w górę wycen spółek. Aby tak się mogło stać, rezultaty musiałyby w bardzo istotny sposób odbiegać od oczekiwań. Wśród największych spółek (Orlen, Lotos, PKO BP, Pekao, BPH, TP i PGNiG) różnica in plus wyniosła 9,7 proc., więc sporo. Jednak ważne jest to, jak specjaliści zapatrują się na przyszłe dokonania firm. Widać obawy o słabsze tempo wzrostu w kolejnych kwartałach. Musimy też pamiętać, że na kondycję giełdy wpływają nie tylko wyniki finansowe, ale również emocje.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy