10 mln zł zarobku netto przy 38,8 mln zł przychodów - to wyniki osiągnięte przez giełdowego dewelopera w III kwartale tego roku. W analogicznym okresie ubiegłego roku firma zanotowała ponad 2 mln zł straty netto przy o połowę niższej sprzedaży. Przed rokiem Polnord działał jednak jeszcze głównie jako generalny wykonawca. Obecnie - wyłącznie jako deweloper.

Narastająco po dziewięciu miesiącach spółka z grupy Prokomu Investments zanotowała 94,2 mln zł zarobku netto. Zbliżyła się zatem zdecydowanie do celu, jaki zapowiadał prezes Polnordu Wojciech Ciurzyński. Niejednokrotnie powtarzał, że tegoroczny zysk kierowanej przez niego firmy przekroczy 100 mln zł, a może też sięgnąć 120 mln zł (spółka nie publikowała oficjalnych prognoz). Nie ukrywał, że znaczna część tego wyniku to efekt sprzedaży oddziałów generalnego wykonawstwa (za 100 mln zł odkupiła je Pol-Aqua). Wskazywał, że w 2007 roku Polnord będzie w stanie wypracować dwukrotnie wyższy rezultat niż w bieżącym i to - podkreślał - na podstawowej działalności.

Wczoraj walory Polnordu potaniały tymczasem o 5,4 proc., do 122,5 zł. Tak nisko nie wyceniano ich od marca.