Lubella, należąca do grupy Maspex z Wadowic, podpisała umowę nabycia 80 proc. udziałów spółki Arnos - jednego z rumuńskich producentów makaronów. Tym samym potwierdziły się informacje "Parkietu", że Maspex chce rozpocząć wytwarzanie makaronów w państwie, w którym do tej pory produkował soki i wyroby typu instant.
Maspex nie zdradza kwoty transakcji, ale wiadomo, że zostanie ona sfinalizowana na początku grudnia. Dzięki niej polska firma stanie się współwłaścicielem zakładu produkcyjnego, marki Arnos oraz prawie 10 proc. udziałów w rynku, na którym rumuński producent zajmował ostatnio czwarte miejsce. - Uważamy, że rynek makaronów w Rumunii jest perspektywiczny i warto w niego inwestować - mówi Krzysztof Pawiński, prezes Maspeksu.
Jak szacuje firma AC Nielsen, obecnie 96 proc. tamtejszego rynku należy do lokalnych graczy, posiadających mniejsze możliwości wypromowania swoich marek. Poza tym, przekonuje Maspex, w porównaniu z innymi krajami Europy, w Rumunii konsumuje się niemal dwa razy mniej makaronów. Maspex ma zamiar dalej korzystać z brandu Arnos. Nie wprowadzi natomiast do Rumunii marki Lubella, która w Polsce (na bardzo rozdrobnionym rynku, z około 600 producentami) ma ponad 22-proc. udział (wartościowo).
Przychody Maspeksu w Rumunii mają wzrosnąć w tym roku o 20 proc. i sięgnąć 51 mln euro (185 mln zł, licząc po 3,65 zł za euro). W 2006 r. tamtejsza sprzedaż wyniosła 42 mln euro (164 mln zł, przy 3,9 zł za euro), co przełożyło się na 4,6 mln euro zysku netto. W tym samym okresie cała grupa Maspex miała 2 mld zł przychodów.
Przejęcie w Rumunii będzie czternastą akwizycją w historii grupy i ósmą za granicą.