"Główną siłą napędową produkcji przemysłowej było przetwórstwo przemysłowe ze wzrostem na poziomie 10.8% r/r, przy wzrostach około 2% w pozostałych dwóch działach. Dzisiejsze dane potwierdzają wzrost jednostkowych kosztów pracy w październiku, które szacujemy na ok. 5.5 % r/r." - uważa główny ekonomista Banku BPH Ryszard Petru.
Ekonomista BPH zauważył również znaczne spowolnienie produkcji budowlano-montażowej, choć nieco mniejsze niż miesiąc wcześniej. To daje pewne powody do zadowolenia.
"Spowolnienie to w części jest wynikiem wysokiej bazy z poprzedniego roku, ale w znacznej mierze może wynikać z wysokiego wykorzystania mocy produkcyjnych i ograniczeń podażowych. Wciąż jednak wysoki poziom wzrostu został zanotowany w części zajmującej się przygotowaniem terenu pod budowę (45.2% r/r)" - dodaje Petru.
Również lekkimi optymistami są analitycy Banku Zachodniego WBK, którzy generalnie październikowe dane oceniają pozytywnie. Nie obawiają się także kolejnych miesięcy.
"Słabszy wynik produkcji budowlano-montażowej nie oznacza spowolnienia w inwestycjach, a eksport jak na razie radzi sobie całkiem dobrze, pomimo umocnienia złotego. Potwierdzają to wyniki finansowe dużych firm za trzeci kwartał, choć warto odnotować szybszy wzrost kosztów od przychodów i spowolnienie dynamiki wzrostu zysku" - napisali w komentarzu.