"Złoty dziś się umocnił, choć nie w tej skali, jaka by wynikała z osłabienia dolara na świecie" - powiedział makler Treasury Management Services (TMS) Adam Korecki. Dodał, że polska waluta zyskiwała na wartości dopiero w drugiej części dnia.
Korecki powiedział, że opublikowane we wtorek przez GUS dane makro mogły być jedną z przyczyn tego umocnienia, gdyż inflacja PPI była niższa od oczekiwań, a produkcja wyższa.
Makler przewiduje, że do końca tygodnia złoty będzie się łagodnie i spokojnie umacniał, a wynikać to będzie głównie z trendu na euro/dolarze.
We wtorek po godz. 17:00 za jedno euro inwestorzy płacili 3,6727 zł, a za jednego dolara 2,4845 zł. Euro/dolar kwotowany był po 1,4780. Rano, o 9:25 za jedno euro inwestorzy płacili 3,6785 zł, a za jednego dolara 2,4935 zł. Euro/dolar był kwotowany po 1,4752.
W poniedziałek ok. 16:45 rynek wyceniał jedno euro na 3,6840 zł, a dolara na 2,5139 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4657. (ISB)