Sieć TK nie tylko dla Mobylandu

Za 1,5 roku na giełdę może wejść spółka z grupy Telekomunikacji Kolejowej. TK jest też gotowa wziąć udział w obu nowych projektach GSM

Publikacja: 21.11.2007 06:32

Zarząd Telekomunikacji Kolejowej, spółki kontrolowanej przez Skarb Państwa (nowe ugrupowanie rządzące nie wymieniło tu menedżerów), uszczegółowił strategię i przedstawi ją wkrótce radzie nadzorczej. Poinformował o tym wczoraj na spotkaniu z dziennikarzami prezes TK Maciej Srebro.

Telekomunikacja Kolejowa, zarządzająca jedną z największych sieci światłowodowych w kraju (6 tys. km), ma ambicje zostać "kluczowym operatorem światłowodowej infrastruktury dla dostępu szerokopasmowego do klienta końcowego". Jeden z wariantów rozwoju TK zakłada wydzielenie z niej operatora dostępu do sieci światłowodowej dla firm innych niż grupa Polskich Kolei Państwowych (PKP skupiają 37,7 proc. udziałów TK, a SP pozostałe) i gospodarstw domowych.

Potrzeby inwestycyjne wydzielonego operatora oceniono na 120-130 mln zł. Tyle nowa firma mogłaby pozyskać z rynku publicznego, gdzie, według prezesa, mogłaby trafić w 2009 r.

Strategia zarządu TK zakłada m.in. wdrożenie tzw. GSM-R, czyli sieci komórkowej na potrzeby obsługi kolei. Doradcą, który opracuje projekt wdrożenia GSM-R w kraju, została niemiecka firma Quatron.

TK planuje też, że dzięki wydzieleniu pracowników budowlano-utrzymaniowych będzie uczestniczyć w różnych inwestycjach zewnętrznych. Ze słów prezesa wynikało, że może to być sposób na rozwiązanie problemu przerostu zatrudnienia w TK. Maciej Srebro wskazał, że przez ostatnie 15 miesięcy zatrudnienie w TK spadło z 3,2 tys. do 2,8 tys. osób. W ciągu 3-4 lat liczba ta mogłaby zbliżyć się do rynkowego benchmarku, który - według prezesa - to 1 tys. osób.

Spadek zatrudnienia i wzrost przychodów o 10 proc. (do 232 mln zł) mają sprawić, że w tym roku TK wypracuje pierwszy zysk operacyjny (3-4 mln zł), a jej wynik netto zbliży się do zera. W 2005 r. strata netto TK sięgnęła 43 mln zł, a rok później 17 mln zł. W 2008 r., jak ocenił M. Srebro, przychody TK urosną o 5-7 proc. Firma chce wówczas wypracować czysty zysk.

Mobyland, jedna z firm ubiegających się o częstotliwości GSM, informował, że stoi za nim konsorcjum z TK w składzie. - Jesteśmy zainteresowani świadczeniem usług transmisji danych dla obu konsorcjów, które wygrały przetarg - powiedział tymczasem M. Srebro (druga firma to CenterNet z grupy giełdowego Midasa). - Nie wykluczamy zaangażowania kapitałowego, ale nie wkład pieniężny - zastrzegł. Według niego, ze względu na nasycenie rynku Mobyland, za którym stoi m.in. włoski operator Eutelia, i CenterNet mogą w przyszłości połączyć siły.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy