Opoczno złożyło już wniosek do litewskiego urzędu ochrony konkurencji o zgodę na zakup 17,9 proc. akcji Dvarcioniu Keramika. - Liczymy, że do końca roku uda nam się zamknąć tę transakcję - powiedział Zbigniew Lange, prezes Opoczna. Akcje polskiej spółce ma sprzedać Juozas Raiselis i Giedrute Raiseliene. Cena to równowartość 7,56 mln zł. W piątek była niższa o 9 proc. od wyceny rynkowej tego pakietu, ale w środę już wyższa o 2 proc.
Teraz Opoczno posiada 60,25 proc. akcji Dvarcioniu Keramika, które kupiło w 2005 roku za około 13,7 mln zł, a więc zanim Cersanit przejął pakiet kontrolny opoczyńskiej spółki od funduszu Enterprise Investors. - Tamta i obecna umowa przypadają na nieporównywalne momenty. Trudno mi powiedzieć, jak została ustalona poprzednia cena, ale ta jest wynikiem negocjacji i w naszej ocenie nie przepłacamy za przejęcie tego pakietu - mówi prezes Opoczna.
Juozas Raiselis złożył rezygnację z funkcji prezesa Dvarcioniu Keramika. Następcę wyłoni Opoczno. Nowy szef będzie wybrany w listopadzie.
Prezes opoczyńskiej firmy poinformował, że nie zapadły żadne decyzje w sprawie ogłoszenia wezwania na pozostałe niecałe 22 proc. akcji litewskiej spółki, które są rozproszone. - Po zamknięciu obecnej procedury przejęcia akcji zdecydujemy, co dalej. Dziś mogę powiedzieć tylko, że rozważamy różne możliwości, co nie wyklucza ogłoszenia wezwania na pozostałe akcje Dvarcioniu Keramika i wycofania tej spółki z giełdy - mówi Z. Lange. W litewskiej firmie nie są przewidywane inwestycje większe niż odtworzeniowe.
Prezes Opoczna ocenił III kwartał jako całkiem niezły dla grupy. - W IV kwartale, z uwagi na sezonowość, mimo najszczerszych chęci, nie uda nam się zwiększyć sprzedaży i zysku w stosunku do III kwartału, tym bardziej że w minionym kwartale doszliśmy już do bardzo dobrej efektywności operacyjnej i nie ma tu już zbytnio co poprawić - stwierdził.