Dzisiaj dowiemy się, jak będą regulowane ceny energii

Publikacja: 22.11.2007 07:38

Dzisiaj Maciej Swora, prezes Urzędu Regulacji Energetyki, przedstawi swój pomysł na to, jak wrócić do zatwierdzania taryf na obrót energią elektryczną. Z jego wypowiedzi wynika, że dzięki temu ceny energii nie wzrosną. Przynajmniej nie powyżej poziomu, który wyznaczyć ma regulator. Zdaniem ekspertów, istnieje niebezpieczeństwo, że URE w swoim zapędzie regulowania i chęci ochrony konsumentów może na dobre zablokować konkurencję na rynku.

Poprzednik Macieja Swory Adam Szafrański podjął niedawno decyzję o uwolnieniu cen energii, za co został zdymisjonowany. Szafrański uznał, że spełnione zostały przesłanki do tego, aby z punktu prawnego określić polski rynek jako konkurencyjny, a więc mechanizm cenowy nie wymaga kontroli.

Sytuacja w branży energetycznej wskazuje, że jesteśmy bliscy oligopolu (nad całym sektorem dominują cztery państwowe firmy). Od 1 lipca nastąpiło prawne uwolnienie rynku energii, ale gospodarstwa domowe w praktyce nadal nie mogą zmienić firmy, która sprzedaje im prąd. Nawet spółki zajmujące się działalnością sieciową w wypełnionej na prośbę URE ankiecie przyznały, że konkurencja na rynku kuleje.

Mamy jednak instrukcję prezesa Urzędu Regulacji Energetyki z 2001 roku, która mówi, że firmy zajmujące się wytwarzaniem energii i handlem nią są zwolnione z obowiązku przedstawiania cenników do zatwierdzania przez URE, poza pewnymi wyjątkami. A prawna liberalizacja rynku energii elektrycznej wszystkie te wyjątki zniosła.

Dlatego też trudno przewidzieć, jakich kruczków prawnych zespół prawników współpracujących z prezesem Sworą użyje, aby wrócić do zatwierdzania taryf dla firm mających koncesje na obrót energią elektryczną. Eksperci ostrzegają jednak, że gdyby instrukcja z 2001 r. została w całości uchylona, to wrócilibyśmy do zatwierdzania cenników przez URE na wszystkich etapach, od wytwarzania energii elektrycznej do handlu nią. - To oznaczałoby, że jakikolwiek wolny rynek w Polsce przestaje istnieć, a giełdę energii możemy zamknąć na kłódkę - mówi Krzysztof Żmijewski, szef Społecznej Rady Konsultacyjnej Energetyki.

A może URE uzna, że obowiązująca od ponad sześciu lat instrukcja jest nieważna (ze względu np. na to, że nie obejmuje obecnych warunków rynkowych)? W urzędzie na to pytanie nie uzyskaliśmy wczoraj odpowiedzi. Prezes Swora ma dziś wszystko wyjaśnić.

Tymczasem do spółek obrotu zaczęły trafiać już decyzje URE o wstrzymaniu wykonania decyzji o zwolnieniu z regulowania taryf przez urząd. W branży mówi się, że firmy zastanawiają się, co teraz robić. Przygotowywać cenniki na przyszły rok czy może skarżyć do sądu decyzję przywracającą taryfy. Tak czy inaczej, ceny energii w hurcie wzrosły, w porównaniu z 2006 rokiem, o ponad 10 procent.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy