Japonia jest bez wątpienia jednym z rejonów, na których koncentrujemy uwagę. Widzimy, że tamtejsi inwestorzy są szczególnie zainteresowani spółkami działającymi w branży deweloperskiej oraz częściowo sprywatyzowanymi spółkami państwowymi, takimi jak Austrian Post czy Telekom Austria - powiedział na konferencji w Nowym Jorku Michael Buhl, jeden z dwójki szefów Wiener Boerse, cytowany przez agencję Bloomberga.
Petrodolary popłyną
do Wiednia?
W notowane w stolicy Austrii spółki, zdaniem włodarzy giełdy, sporo inwestowali ostatnimi czasy Brytyjczycy i Amerykanie. Dlatego teraz przyszedł moment, żeby ściągnąć kapitał także z innych rejonów świata. Jak powiedział Buhl, Wiener Boerse ma w planach organizację konferencji dla inwestorów w Dubaju i Moskwie. Giełda chce ściągnąć na swój parkiet tamtejsze petrodolary. Imprezy mają mieć miejsce w przyszłym roku.
W ostatnich trzech latach ATX, główny indeks giełdy wiedeńskiej, rósł co roku przynajmniej o 22 proc. W tym roku wskaźnik traci jednak prawie 6 proc., a największy wpływ na to ma spadek notowań Erste Banku. ATX zachowuje się słabiej niż na przykład indeks WIG20, który wczoraj był 4 proc. wyżej niż na początku roku. Świeży kapitał z pewnością pomógłby pociągnąć austriacki indeks w górę.