Zakłady emerytalne w ślepej uliczce

Publikacja: 28.11.2007 08:19

Otwarte fundusze emerytalne funkcjonują ponad osiem lat. Wydaje się, że po tak długim czasie temat wypłaty świadczeń ze środków zgromadzonych w OFE powinien być dokładnie zaplanowany i ujęty w stosowne ramy prawne. Niestety, ten ważny etap reformy emerytalnej wciąż nie doczekał się wiążących decyzji i stosownych zapisów. Trzynaście milionów członków OFE, posiadających na swoich rachunkach środki o wartości ponad 140 miliardów złotych, wciąż nie wie, kto i na jakich zasadach ma wypłacać im emerytury.

"Wypłaty emerytur są sprawą centralną, ponieważ uczestnicy systemu biorą w nim udział, a nadal nie wiedzą, w jaki sposób będą swoje emerytury otrzymywali. Chcę powiedzieć, że czyni to z Polski swoiste kuriozum, ponieważ jest ona jedynym krajem, który przeprowadziwszy reformę wdrożenia zdywersyfikowanego systemu, zarazem nie dodefiniował sposobu wypłaty emerytur. To zadanie pilne i niesłychane ważne - jeżeli nie zostanie w najbliższej przyszłości wypełnione, może doprowadzić do poważnych konsekwencji dotyczących działania systemu". Te mocne, ale jakże prorocze z perspektywy czasu słowa wypowiedział prawie trzy lata temu Michał Rutkowski (referat pt. "Stan reformy emerytalnej w Polsce na tle reform na świecie - wyzwania przyszłości", wygłoszony na konferencji "Reforma systemu emerytalnego - ucieczka do przodu", Warszawa, 18. 01. 2005 ).

Sprawa rzeczywiście robi się coraz bardziej kuriozalna, bo w styczniu 2009 r. wiek emerytalny osiągną pierwsi członkowie OFE - kobiety urodzone w 1949 r. Jest ich co prawda tylko około 2,5 tysiąca, ale to wcale nie oznacza, że mamy problem na niewielką skalę. Można nawet zaryzykować tezę, że sposób realizacji wypłaty pierwszych emerytur kapitałowych będzie miał decydujące znaczenie dla społecznego odbioru reformy emerytalnej.

Regulacje prawne

26 września 2007 r. na stronie internetowej Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej ukazał się projekt ustawy o świadczeniach ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych oraz o zakładach emerytalnych. Jest to już trzeci w tym roku projekt ustawy regulujący przedmiotową kwestię. Pierwszy projekt (ustawa o emeryturach kapitałowych z zakładów ubezpieczeń emerytalnych) był datowany na 26 kwietnia 2007 r., drugi zaś (ustawa o zakładach emerytalnych) na 19 lipca 2007 r. Oba projekty były przedmiotem szerokiej dyskusji medialnej, w tym również na łamach "Parkietu".

Należy zaznaczyć, że wrześniowy projekt w niewielkim tylko stopniu odbiega od projektu z lipca. Z pewnością jest bardziej spójny i poprawny gramatycznie, estetycznie i logicznie, skorygowano bowiem wiele niedociągnięć. Nie jest jednak, jak się okazuje, rozwiązaniem docelowym. Nie został przecież ostatecznie przyjęty przez Radę Ministrów i nie trafił do Sejmu. Inna sprawa, że zawirowania polityczne, związane z nimi wybory i zmiana rządu i tak były złym czasem do wdrażania nowych rozwiązań. Czas płynie jednak nieubłaganie i nowy rząd musi jak najszybciej uporać się z tematem. A do rozstrzygnięcia wciąż jest zarówno wiele kwestii o charakterze szczegółowym, o czym za chwilę, jak i systemowym, na czele z problemem, czy ma powstać państwowy zakład emerytalny, czy też jednak nie.

Brakująca ustawa to jednak zaledwie czubek góry lodowej. W swojej treści odnosi się ona bowiem aż 13 razy do rozporządzeń wykonawczych i zawiera delegacje ustawowe do ich przygotowania przez Radę Ministrów, resort pracy i resort finansów. Pełniejsza ocena zaproponowanych rozwiązań będzie zatem możliwa dopiero po zaprezentowaniu projektów tych rozporządzeń. Opisywać one będą bowiem bardzo wiele istotnych i szczegółowych kwestii, bez regulacji których podjęcie decyzji organizacyjnych i finansowych przez podmioty zainteresowane prowadzeniem zakładów będzie utrudnione. Warto dodać, że proces licencyjny ma się rozpocząć 1 sierpnia 2008 r., a więc już za niecałe 9 miesięcy. Załączona tabela prezentuje zakres koniecznych regulacji.Informacja emerytalna

Jako przykład obszaru wymagającego wyjaśnienia można podać kwestię informacyjno-akwizycyjną. Art. 54 ust. 1 projektu ustawy mówi: "Zakład nie może zlecać podmiotom trzecim wykonywania czynności zmierzających do skłonienia kogokolwiek, aby zawarł z zakładem umowę emerytalną". W lipcowym projekcie zapis brzmiał: "Zakład nie może wykonywać czynności zmierzających do skłonienia kogokolwiek, aby zawarł z zakładem umowę emerytalną, ani nie może zlecać wykonywania takich czynności podmiotom trzecim". Zapis w obecnym projekcie jest dyskusyjny, w uzasadnieniu do niego bowiem na str. 10 jest napisane: "Zakład nie może prowadzić działań mających na celu skłonienie przyszłych świadczeniobiorców do zawarcia umowy właśnie z nim ani zlecać takich czynności osobom trzecim". Mamy zatem sprzeczność pomiędzy treścią przepisu a jego uzasadnieniem i w efekcie nie wiadomo, czy samodzielnie można, czy też nie można oferować produkty emerytalne! Czy informacja na stronie internetowej zakładu emerytalnego będzie skłanianiem kogokolwiek, czy jedynie informacją? Czym będą odpowiedzi na pytania dziennikarzy na konferencji prasowej? Czy zakład będzie mógł posiadać infolinię, na której jego pracownicy będą odpowiadać na pytania i udzielać informacji? Co będą mogli mówić agenci ubezpieczeniowi i akwizytorzy OFE, do których zgłaszać się będą z pytaniami ich klienci? Co będą mogli mówić przedstawiciele powszechnych towarzystw emerytalnych, aby nie być w konflikcie z zapisami ustawy? Wątpliwości w tej materii są jak widać bardzo praktyczne.

Powyższa kwestia wymaga doprecyzowania i ostatecznego rozstrzygnięcia, zakłady emerytalne bowiem będą nowymi instytucjami na rynku finansowym. Informacje o nich, jak również informacje od nich będą niezwykle istotne edukacyjnie, gdyż wiedza na temat zagadnień emerytalnych jest w naszym kraju dość niewielka. Mimo że niemal każdy będzie kiedyś emerytem, Polacy wciąż w bardzo małym stopniu interesują się sprawami zabezpieczenia emerytalnego. Badania socjologiczne potwierdzają to bardzo wyraźnie.

Zdaniem Instytutu Badawczego ARC Rynek i Opinia, połowa ankietowanych nie wie, ile pieniędzy ma na swoim koncie w OFE, według Diagnozy Społecznej 2007 zaś aż 55 proc. osób w ogóle nie ma zdania na temat otwartych funduszy emerytalnych. Świadomość społeczna jest zatem niezwykle istotnym elementem, nad którym wciąż należy pracować.

Podsumowanie

Nowy rząd i parlament czeka wiele wyzwań. Ogromna część z nich to sprawy niezwykle istotne i jednocześnie bardzo pilne. Nie można pozwolić sobie na jakiekolwiek choćby opóźnienia. Wystarczy wymienić tylko przyszłoroczny budżet czy Euro 2012, żeby zobrazować skalę wyzwań. W tle czekają jednak reforma finansów publicznych oraz zagadnienia emerytalne, wśród których znajdują się emerytury pomostowe czy przedmiotowa sprawa wypłaty świadczeń ze środków zgromadzonych w OFE. W interesie przyszłych emerytów leży, aby sprawa ta doczekała się szybkiego rozstrzygnięcia.

Autor jest uczestnikiem Studium Doktoranckiego Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych SGH.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy