Przegląd prasy

Publikacja: 28.11.2007 08:40

USA TODAY

27 listopada 2007

Karty typu subprime,

czyli nowe kłopoty

Kryzys kredytowy sprawił, że trudniej jest w USA o pożyczkę, szczególnie przy nie najlepszej historii kredytowej. Żeby wypełnić tę lukę, firmy finansowe z większą werwą zaczęły reklamować karty kredytowe nazywane subprime - a przez niektórych krytyków, łupieżczymi. Oferują one możliwość zadłużenia się na niewielką kwotę, ale korzystanie z nich oznacza konieczność zapłaty wysokich prowizji. Grupa docelowa: ludzie na dorobku ze słabą historią kredytową oraz rodziny mające problemy z wyjściem z długów. W I półroczu liczba przesyłek z takimi kartami do domów Amerykanów wzrosła o 41 proc. w stosunku do 2006 r. - wynika z danych firmy badawczej Mintel International Group. Organizacja National Consumer Law Center szacuje, że w wyniku korzystania z tego finansowego wynalazku ucierpią miliony konsumentów. Jedna z takich kart, "koszących prowizje", oferuje limit kredytowy zaledwie 250 USD. Ale korzystający musi automatycznie zapłacić 95 USD opłaty za udział w programie, 29 USD za utworzenie rachunku, 6 USD miesięcznie opłaty udziałowej i 48 USD opłaty rocznej. W sumie 178 USD. Wolnego kredytu zostaje więc nikłe 72 USD.

RBK Daily

27 listopada 2007

Czas kupować firmy

paliwowe z Rosji

Dynamiczny wzrost cen ropy naftowej zmusił zagraniczne firmy inwestycyjne do innego spojrzenia na wyceny rosyjskich koncernów paliwowych. Eksperci JP Morgan uważają, że akcje firm z Rosji działające w sektorze ropy i gazu są wyceniane zbyt nisko. Analitycy amerykańskiego banku inwestycyjnego zalecają kupować papiery Rosnieftu, Gazpromnieftu oraz trzymać w portfelu walory Łukoilu, Surgutnieftiegazu oraz Tatnieftu. - Rosyjskie koncerny z sektora paliwowego powinny sprawić miłą niespodziankę, publikując w przyszłym roku wyniki finansowe - uważa Nadieżda Kazakowa z moskiewskiego oddziału JP Morgan. Również specjaliści banku Bear Stearns doradzają zakup firm gazowych i naftowych z Rosji. Denis Borisow, analityk moskiewskiego domu maklerskiego Solid, także uważa, że obecne wzrosty cen odbiły się znacząco na notowanych w Moskwie przedsiębiorstwach wydobywających surowce energetyczne. W efekcie ekspert przewiduje, że w najbliższym czasie tego typu spółki będą katalizatorami zwyżki na rosyjskich giełdach. Zdaniem Borisowa np. akcje

Rosnieftu powinny wzrosnąć wkrótce

o 40 procent.

Financial Times

27 listopada 2007

Chiny są uważane za konkurenta Europy

Z przeprowadzonego właśnie badania opinii publicznej wynika, że większość ankietowanych w Wielkiej Brytanii, Francji, Włoszech, Hiszpanii, Niemczech i Stanach Zjednoczonych wykazała mniej przyjazne stanowisko wobec Chin niż Rosji.

Wyraźna większość respondentów w pięciu krajach i większość w Hiszpanii uważa Chiny bardziej za konkurenta niż za partnera. Z drugiej zaś strony co najmniej połowa respondentów we Francji, Włoszech, Hiszpanii i Niemczech wyraziła opinię, że Rosja jest bardziej partnerem niż konkurentem. Przeciwnego zdania w tej sprawie byli jednak Brytyjczycy i Amerykanie.

Większość respondentów uważa, że w 2020 r. dominującą pozycję na świecie będą miały albo Stany Zjednoczone, albo Chiny, przy czym opinie są podzielone co do tego, który z tych krajów będzie dominował. Większość Brytyjczyków, Amerykanów i Niemców uważa, że USA utrzymają pozycję światowego lidera, podczas gdy większość Francuzów, Włochów i Hiszpanów przewiduje, że miejsce USA zajmą Chiny. Około 14 proc. niemieckich respondentów wyraziło opinię, że to Europa stanie się dominującą potęgą.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy