Firmy białoruskie zaczynają otwierać się na międzynarodowy kapitał. Do tej pory żadna z tamtejszych spółek nie zdecydowała się wejść na obcą giełdę. Jednak to się zmieni i niewykluczone, że już w przyszłym roku na GPW pojawi się pierwszy białoruski emitent.
Jak wynika z naszych informacji, jedną ze spółek, która mogłaby pojawić się na warszawskim parkiecie w przyszłym roku, jest holding Atlant-M, diler samochodów osobowych. Koncern został założony na Białorusi, ale działa też w Rosji i na Ukrainie, gdzie grupa osiąga większość obrotów. Podstawą biznesu holdingu jest motoryzacja. Ale w jego skład wchodzą też firmy: logistyczna, leasingowa oraz bank. Przychody Atlant-M w ubiegłym roku wyniosły prawie 1,15 mld dolarów.
GPW przeciera szlak
na Białoruś
Na to, że w Warszawie pojawią się białoruscy emitenci, liczą władze naszej giełdy. - Możliwe, że w przyszłym roku na polski parkiet trafi jedna firma z Białorusi - mówi Ludwik Sobolewski, prezes GPW. Jej przedstawiciele już aktywnie promują rynek warszawski na Wschodzie.