Akcjonariusze KGHM w grudniu otrzymają drugą transzę dywidendy z zysku za 2006 r. w wysokości 1,69 mld zł (8,48 zł na akcję). Zielone światło dał spółce Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. - Sąd podzielił stanowisko KGHM, że podjęcie nowej uchwały dotyczącej podziału zysku wynikało z tego, że we wcześniejszej uchwale pojawił się błąd matematyczny - powiedział Franciszek Marcinowski, przewodniczący składu sędziowskiego Sądu Apelacyjnego. - Nie można tak rygorystycznie traktować spółki w sprawie podziału zysku (chodzi o termin, w którym taka uchwała powinna zapaść - red.), jeśli mamy do czynienia wyłącznie z naprawą błędu matematycznego - dodał.
- Decyzję o terminie wypłacenia drugiej transzy dywidendy zarząd podejmie na posiedzeniu w najbliższy piątek. Sądzę, że nastąpi to niezwłocznie. Nie mogę podać konkretnej daty, ale na pewno jeszcze w grudniu - powiedział nam Marek Fusiński, wiceprezes koncernu.
Co na to Ryszard Zbrzyzny?
- Wyrok jest prawomocny i wykonalny. Powód ma jeszcze prawo do wniesienia kasacji - mówi rzecznik wrocławskiego sądu Witold Franckiewicz. Czy skorzysta z tego prawa? Powód, czyli Ryszard Zbrzyzny, przewodniczący największego w KGHM związku zawodowego ZZPPM, zaskarżył uchwałę NWZA z 9 lipca, argumentując, że została podjęta za późno, po upływie przewidzianego w przepisach terminu. - Zwrócę się do sądu o pisemne uzasadnienie wyroku, ponieważ uważam, że ustna argumentacja była pokrętna. Później podejmę dalsze kroki. W grę wchodzi kasacja, która jednak nie wstrzymuje wypłaty dywidendy. Jeśli ją wniosę, to tylko dla własnej satysfakcji - mówi R. Zbrzyzny.
Kurs w górę