To najmniejsze umorzenia odkąd gromadzone są takie dane, czyli od listopada 2006 r. Równocześnie widać, że kontynuowany jest ten pozytywny dla branży trend. W lutym klienci TFI pozbyli się jednostek o łącznej wartości 3,34 mld zł. „Parkiet” niejednokrotnie pisał o tym, że umorzenia w towarzystwach przyhamowały.
Jak już pisaliśmy, w marcu klienci wycofywali pieniądze przede wszystkim z funduszy pieniężnych. Było to 1,15 mld zł. Z funduszy obligacji odpłynęło blisko 750 mln zł. W podobnym stopniu ucierpiały też podmioty mieszane, czyli zrównoważone i stabilnego wzrostu. Z kolei fundusze akcji straciły nieco mniej kapitału – przeszło 620 mln zł.
W marcu nie brakowało też napływu do funduszy. Choć – jak przyznają przedstawiciele większości towarzystw – wciąż nabycia jednostek są wynikiem raczej konwersji, czyli przechodzenia klientów z jednych funduszy do innych, najczęściej w ramach „parasoli”, niż napływu świeżego kapitału. Łączna sprzedaż funduszy w marcu sięgnęła 2,67 mld zł. To nieco więcej niż w lutym, kiedy wyniosła 2,29 mld zł i była najniższa odkąd zbierane są dane.
Jeżeli spojrzeć na poszczególne kategorie podmiotów, najwięcej środków zyskały fundusze pieniężne – około 780 mln zł. Do funduszy akcji napłynęło ponad 750 mln zł, do mieszanych przeszło 530 mln zł, a do obligacji – około 500 mln zł. Tym samym fundusze akcji to jedyna kategoria, która zakończyła marzec z dodatnim saldem wpłat i wypłat.Według ostatecznie podsumowanych danych towarzystw, marcowe saldo zakupów i umorzeń jednostek sięgnęło 0,62 mld zł.